Advertisement
Menu
/ x.com

Ceballos może wypaść z gry na kilka miesięcy

Odczucia w sprawie Hiszpana są negatywne, ale wszystko mają wyjaśnić badania, które piłkarz przejdzie w Valdebebas.

Foto: Ceballos może wypaść z gry na kilka miesięcy
Dani Ceballos. (fot. Getty Images)

Dani Ceballos pod koniec spotkania walczył o piłkę z Takefusą Kubo. Obaj zawodnicy silnie zderzyli się kolanami, ale to gracz Realu Madryt mocno ucierpiał, ponieważ nie był w stanie kontynuować gry. Pomocnik Królewskich padł na murawę i nie mógł się z niej podnieść. Zawodnikiem zajęli się lekarze Realu Madryt, którzy po paru minutach pomogli mu też opuścić boisko, bowiem miał problem z poruszaniem się o własnych siłach. Hiszpan opuszczał boisko z łzami w oczach, co mogło sugerować, że jego kontuzja jest na tyle poważna, iż czeka go długa przerwa w grze.

Pierwsze doniesienia po meczu mówiły o tym, że Ceballos mógł nabawić się kontuzji mięśnia dwugłowego uda, przez co miałby pauzować przez trzy–cztery tygodnie. Carlo Ancelotti podczas pomeczowej konferencji prasowej również stwierdził, że piłkarz nabawił się urazu mięśniowego, choć początkowo można było odnieść wrażenie, że Hiszpan mógł uszkodzić któreś z więzadeł w kolanie.

Kilka godzin później pojawiły się gorsze doniesienia na temat stanu zdrowia zawodnika. Edu Aguirre z El Chiringuito poinformował, że kontuzja może dotyczyć bezpośrednio kolana, odczucia są złe, a przerwa Ceballosa może potrwać nawet kilka miesięcy.

Portal Relevo, który wczoraj jako pierwszy podawał, że gracz ma problem z mięśniem dwugłowym uda i może pauzować przez trzy–cztery tygodnie, dzisiaj twierdzi już, że sytuacja Ceballosa wygląda źle, dodając, że to coś więcej niż tylko kontuzja mięśniowa.

Jeszcze dzisiaj lub jutro pomocnik przejdzie dokładne badania w Valdebebas i dopiero wówczas dowiemy się dokładnie, co mu dolega i jak długo potrwa jego przerwa w grze. Na ten moment trudno przypuszczać, by Carlo Ancelotti mógł na niego liczyć w najbliższych meczach z Betisem, Atlético i Rayo.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!