Fede Valverde, czyli najwszechstronniejszy piłkarz świata
Występ Valverde, który grał mimo kontuzji, jeszcze bardziej podkreślił jego znaczenie dzięki niezwykłej uniwersalności – w trakcie kariery występował już na siedmiu różnych pozycjach. W starciu z City grał jako prawy obrońca – stworzył najwięcej okazji, miał najwięcej kontaktów z piłką i wykonał najwięcej podań…

Fede Valverde i Kylian Mbappé. (fot. Getty Images)
Przed meczem istniały uzasadnione wątpliwości: skoro Rüdiger wrócił, Ancelotti mógł ustawić go w centrum obrony obok Tchouaméniego i przesunąć Asencio na prawą stronę defensywy, co pozwoliłoby Valverde wrócić do środka pola – jego naturalnej pozycji. Mógł też ustawić wychowanka jako stopera i przesunąć Tchouaméniego do drugiej linii, co ostatecznie właśnie zrobił. Oba rozwiązania miały swoje zalety i wady. Problem z Planem A był bardziej estetyczny niż realny – przesunięcie Valverde na bok obrony i utrata jego wpływu na grę w środku pola mogły być zbyt dużą ceną, zwłaszcza w przypadku doświadczonego zawodnika, który zasługuje na jasno określoną rolę. Jednak ani Ancelotti się tym nie przejął, ani Urugwajczyk nie miał nic przeciwko, a wszelkie obawy okazały się bezpodstawne. Valverde, grając na prawej obronie, pomógł poprowadzić Real Madryt do efektownego zwycięstwa nad Manchesterem City i awansu do 1/8 finału Ligi Mistrzów, zauważa AS.
Jeśli coś można powiedzieć o Valverde od momentu jego debiutu w barwach Los Blancos, to przede wszystkim to, że jest najbardziej wszechstronnym zawodnikiem na świecie – i to w pełnym znaczeniu tego słowa. W każdej roli znajdziemy piłkarzy, którzy specjalizują się w określonych zadaniach; wszyscy zgodziliby się, że Mbappé dysponuje szerszym wachlarzem umiejętności niż Haaland. Ale niewielu potrafi utrzymać tak wysoki poziom w tak wielu różnych miejscach na boisku. Niezależnie od pozycji Valverde jest gwarancją jakości – i potwierdził to wielokrotnie, występując na aż siedmiu różnych pozycjach w trakcie swojej kariery. Sporo jak na zawodnika, który kosztował zaledwie pięć milionów euro, stwierdza AS.
Jego główną rolą była gra w środku pola – jako środkowy pomocnik lub defensywny pivot, gdzie rozegrał aż 275 spotkań. Często występował także bliżej skrzydła, jako prawy (29 razy) lub lewy (7 razy) pomocnik, a czasami pełnił funkcję ofensywnego pomocnika w stylu Bellinghama (14 razy). To wciąż naturalne zadania dla pomocnika, który musi poruszać się po dużej przestrzeni na boisku. Jednak jego repertuar jest jeszcze szerszy – jego nowa rola jako prawego obrońcy nabiera coraz większego znaczenia (11 meczów). A jak można zapomnieć o jego występach na prawym skrzydle? To właśnie tam ugruntował swoją pozycję w sezonie 2021/22, pierwszym po powrocie Ancelottiego do Madrytu. Z tej pozycji asystował Viníciusowi przy golu, który dał Królewskim 14. Puchar Europy w Paryżu.
Ale to jeszcze nie wszystko. Przed meczem z Realem Valladolid na Zorrilli, pod koniec stycznia, Ancelotti rzucił pewną myśl: „To kompletny zawodnik, bardzo ważny, bo potrafi grać na wielu pozycjach i wszędzie spisuje się znakomicie. Trudno znaleźć prawego obrońcę takiego jak on i jeszcze trudniej wybrać dla niego najlepszą rolę. To musi być pozycja optymalna dla drużyny. On nigdy nie mówi mi, gdzie chce grać, i to właśnie czyni go obecnie najbardziej wszechstronnym piłkarzem na świecie. Mógłby nawet grać jako środkowy obrońca…”. Być może Carletto wiedział, że Valverde już kiedyś występował na tej pozycji – miało to miejsce w meczu Castilli w sezonie 2016/17 przeciwko Gernice na Estadio Alfredo Di Stéfano. Tam zagrał jako prawy stoper, mając po swojej stronie Achrafa, a po lewej Javiego Sáncheza. Jak zawsze, spisał się bez zarzutu – Castilla co prawda nie wygrała, ale też nie straciła gola.
W meczu z Manchesterem City Valverde zaprezentował pełnię swoich możliwości, a do tego grał z urazem – odczuwał dyskomfort w lewym udzie i musiał przyjąć zastrzyki przeciwbólowe, by móc wystąpić. Już w poniedziałek opuścił trening, co sugerowało, że nie jest w pełni sił. Jednak w środowym meczu niczego nie było po nim widać. Statystyki mówią same za siebie – był zawodnikiem Realu z największą liczbą kontaktów z piłką (77), stworzył najwięcej okazji (4), wykonał najwięcej podań (55, ex aequo z Ceballosem) i miał najwięcej celnych podań w ostatniej tercji boiska (16, jak Rodrygo), wylicza AS.
Nie oddał strzału, ale nie musiał. Jego występ na prawej obronie pokazał, że nie jest to jedynie prowizoryczne rozwiązanie, a poważna opcja na resztę sezonu, zwłaszcza w najważniejszych spotkaniach. Jego liczby przewyższają średnie pięciu najlepszych prawych obrońców w Lidze Mistrzów pod wieloma względami – od skuteczności w defensywnych pojedynkach, przez progresję z piłką, aż po celne podania w pole karne, odbiory i przechwyty. Nie bez powodu Ancelotti stwierdził, że dla niego Valverde to „fantastyczny prawy obrońca. Po Carvajalu i Lucasie Vázquezie – najlepszy na świecie”. Kto wie, może po starciu z City przesunął się wyżej w tej hierarchii? „On czuje się tam dobrze, ale to sytuacja awaryjna. Gdy wróci Lucas Vázquez, będziemy mieli obie opcje” – skomentował Carletto po zwycięstwie na Bernabéu.
Oczywiście przesunięcie Valverde na obronę oddala go od bramki rywali, co może wpłynąć na jego dorobek strzelecki, ale jak na razie nie jest to problemem – w tym sezonie zdobył już osiem goli i zanotował pięć asyst. Jeśli nie może strzelić, to potrafi stworzyć szansę, jak choćby w Pampelunie, kiedy asystował Mbappé w meczu z Osasuną. Jego dni bez wpływu na ofensywę to już przeszłość – w sezonie 2022/23 zdobył 12 bramek, a choć w poprzednim zatrzymał się na trzech, teraz znów jest na dobrej drodze, by przekroczyć granicę dziesięciu. A to właśnie ta liczba była kluczowa dla Ancelottiego – jak sam kiedyś zażartował: „Jeśli nie strzelisz co najmniej dziesięciu goli w sezonie, to ja oddaję licencję trenerską i idę na emeryturę…”.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze