Relevo: Real obserwuje Gittensa
Królewscy obserwowali skrzydłowego na żywo i umieścili go na swojej liście potencjalnych wzmocnień, jeśli w ataku zwolni się miejsce.

Jamie Bynoe-Gittens. (fot. Getty Images)
Real Madryt nieustannie monitoruje rynek. Klub uważnie śledzi europejskie talenty, które mogą w przyszłości znaleźć się w jego planach, a czasem nawet nawiązuje kontakt, by zbudować relację i być na bieżąco z ich rozwojem. Jednym z zawodników, który w tym sezonie zachwyca i zwrócił uwagę władz Królewskich, jest Jamie Bynoe-Gittens.
Jak ustaliło Relevo, Los Blancos bacznie obserwują młody talent Borussii Dortmund. To 20-letni Anglik, który nominalnie gra na lewym skrzydle, ale dobrze radzi sobie także na prawej flance. W trwającym sezonie 2024/25 potwierdza swój potencjał jako klasowy napastnik – ma na koncie jedenaście goli, w tym cztery w Lidze Mistrzów, oraz pięć asyst.
Najbardziej imponuje jednak jego umiejętność gry jeden na jeden oraz drybling przy dużej prędkości. Statystyki ofensywne pokazują, że jest najlepszym dryblerem Bundesligi – notuje średnio 4,3 udane dryblingi na mecz, przy skuteczności przekraczającej 50%. Wyróżnia się także pod względem progresywnych rajdów oraz wejść z piłką w pole karne. Do tego dochodzi jego szybkość – według danych UEFA w tej edycji Ligi Mistrzów osiągnął maksymalną prędkość 34,9 km/h.
Podobnie jak w przypadku innych młodych talentów, Real Madryt uważnie śledzi rozwój Gittensa i traktuje go jako potencjalną opcję na przyszłość, jeśli nadarzy się odpowiednia okazja. To kolejny brytyjski talent, który błyszczy w żółto-czarnych barwach Borussii, idąc śladami Jadona Sancho i Jude’a Bellinghama. Obaj przynieśli niemieckiemu klubowi zarówno sukces sportowy, jak i duże zyski finansowe. Wychowanek Manchesteru City może być kolejnym zawodnikiem, którego Borussia sprzeda za wielkie pieniądze, stwierdza Relevo.
Angielskie kluby szykują się do walki o transfer tego lata
Były klub Gittensa również go obserwuje. W Anglii Manchester City oraz inne czołowe zespoły – w tym Chelsea – nie spuszczają go z oka, wiedząc, że to jeden z największych talentów młodego pokolenia. Wielu z nich liczy na to, że Borussia Dortmund nie zakwalifikuje się do przyszłorocznej Ligi Mistrzów, co mogłoby ułatwić transfer zawodnika. Real Madryt traktuje go jako opcję rynkową, jeśli któryś z jego ofensywnych gwiazdorów zdecyduje się na odejście. Byłby to luksusowy zmiennik i jednocześnie inwestycja o niskim ryzyku, biorąc pod uwagę jego wiek oraz dotychczasową formę, zauważa Relevo.
Anglik, który ma rodzinne korzenie na Barbadosie, jest wyceniany przez Transfermarkt na 50 milionów euro. Od momentu przybycia do Niemiec jego wartość systematycznie rośnie i jeśli utrzyma obecną formę, na koniec sezonu może być jeszcze wyższa. Real Madryt, który nie chce przegapić żadnego wielkiego talentu, uważnie śledzi jego rozwój, mając go na radarze jako opcję na przyszłość.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze