Mateo: W Pucharze Króla każdy może wygrać z każdym
Chus Mateo wziął udział w konferencji prasowej przed ćwierćfinałowym starciem z Manresą w Pucharze Króla. Mówił o tym, że na tym turnieju nie ma faworytów. Potwierdził również doniesienia o tym, że Gabriel Deck nie zdążył wyleczyć urazu na czas.

Chus Mateo. (fot. Getty Images)
– W jakiej formie jest drużyna? Mieliśmy kilka dobrych dni na trenowanie. Mogliśmy skupić się na nas i na naszym najbliższym przeciwniku. W ćwierćfinale zmierzymy się z rywalem, który gra naprawdę dobrze w koszykówkę. Manresa świetnie broni i jest odważna. W starciu z nami z pewnością zaprezentuje się jeszcze lepiej, bo nie będzie miała nic do stracenia. Doskonale wiemy, jak trudne będzie pierwsze spotkanie, dlatego podchodzimy do niego, jakby było jedynym meczem. Musimy dać z siebie wszystko od pierwszej minuty. Nie możemy zmarnować nawet chwili.
– Jaki jest stan fizyczny zawodników? Nie mogę liczyć tylko na Decka. Musa jest na granicy, ale będzie z nami. Ibaka czuje się dobrze. Jedynym nieobecnym jest Deck, ale już kiedy doznał kontuzji, to zakładaliśmy, że najprawdopodobniej przegapi Puchar Króla. W żadnym wypadku nie chcieliśmy ryzykować wcześniejszego powrotu ze względu na jego zdrowie i naszą przyszłość.
– Stan formy? W Pucharze Króla nigdy nie patrzę na formę, ponieważ ten turniej jest wyjątkowy. Zawsze powtarzam, że nie ma na nim faworytów. Tak czuję. Każdy może rozegrać wielki mecz i awansować. Podchodzimy do tego turnieju, myśląc tylko o najbliższym rywalu. Znamy jego mocne strony i szukamy, gdzie możemy zaatakować obronę, która jest jedną z najlepszych w lidze. Manresa pozwala przeciwnikom na niewiele, jeśli chodzi o skuteczność, asysty, rzuty za trzy punkty… Broni bardzo dobrze, a w ataku gra z pewną bezczelnością.
– Manresa pokonała Barcelonę? Niezależnie od tego, kto lepiej zacznie, czeka nas trudny mecz do ostatniej minuty. W Pucharze Króla nie ma faworytów i z tego powodu jest to tak atrakcyjny dla fanów turniej. Każdy może wygrać z każdym. Chcemy wrócić do gry o tytuł, ale do tego potrzebujesz trzech bardzo dobrych dni, tak jak w zeszłym sezonie.
– Trzy porażki z rzędu w Eurolidze? W Pucharze Króla musisz zapomnieć o wszystkim, o porażkach i o pozycji lidera w lidze. Bylibyśmy naiwni, gdybyśmy zakładali, że mamy wszystko w garści, bo jesteśmy liderami w Lidze Endesa, albo że nie mamy szans z powodu wyjazdowych porażek w Eurolidze z takimi zespołami jak Monaco, Efes czy Fenerbahçe. W naszej głowie jest teraz tylko Manresa, nie istnieje nic przed, ani nic po. Trzeba uniknąć rozkojarzenia.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze