Mundo Deportivo twierdzi, że Tah wybrał Barcelonę, ale Deco tonuje nastroje
Zdaniem największego katalońskiego dziennika Niemiec chce grać w Barcelonie, ale w klubie podkreślają, że na razie nic nie jest jeszcze uzgodnione.

Jonathan Tah. (fot. Getty Images)
O ile nie wydarzy się nic niespodziewanego, Jonathan Tah zostanie pierwszym wzmocnieniem Barcelony na sezon 2025/26, informuje Roger Torelló z Mundo Deportivo. Środkowy obrońca Bayeru Leverkusen, którego kontrakt wygasa 30 czerwca, miał na stole kilka propozycji, w tym bardzo lukratywną ofertę Bayernu Monachium, jednak zdecydował się na Barcelonę. Źródła zbliżone do zawodnika przyznają katalońskiej gazie, że Tah marzy o grze w barwach Blaugrany i wkrótce odbędzie się spotkanie w Barcelonie, podczas którego zostaną dopięte szczegóły jego transferu. Niemieckiego obrońcę doskonale zna Hansiego Flicka, który prowadził go w reprezentacji Niemiec, zanim objął stanowisko trenera Barcelony.
Latem ubiegłego roku kataloński klub próbował sprowadzić Taha w ostatnich dniach okna transferowego, ale Bayer Leverkusen kategorycznie odrzucił możliwość sprzedaży, mimo że wiedział, iż latem 2025 roku zawodnik odejdzie za darmo, co oznacza brak jakiegokolwiek zarobku na jego transferze. Pierwszy kontakt między przedstawicielami Barcelony a agentem Taha miał miejsce 11 grudnia, przy okazji meczu Blaugrany w Dortmundzie. Wówczas sprawdzano, czy niemiecki defensor byłby zainteresowany przenosinami na Camp Nou.
Z szacunku do Leverkusen, a także z uwagi na przepisy FIFA – formalnie do 1 stycznia nie mógł negocjować z innymi klubami – Tah wstrzymał się z decyzją i wysłuchał wszystkich ofert. Teraz, dwa miesiące później, choć zdaje sobie sprawę, że propozycja Barcelony może być mniej korzystna finansowo od innych, w tym tej z Bayernu, postanowił postawić na Blaugranę, której zdaniem Mundo Deportivo kibicował już jako dziecko. Według źródeł bliskich zawodnikowi, w najbliższych tygodniach odbędzie się kluczowe spotkanie w sprawie jego transferu, podkreśla kataloński dziennik.
Zanim jednak dojdzie do finalizacji, Barcelona musi najpierw uporządkować pewne sprawy wewnętrzne, w tym zdecydować, którego obrońcę poświęci na kolejny sezon, aby uniknąć nadmiaru stoperów w składzie. Najbardziej prawdopodobne wydaje się odejście Andreasa Christensena, który już zimą był bliski transferu. Klub czeka także na wytyczne La Ligi dotyczące możliwości transferowych na lato, zauważa Mundo Deportivo.
Choć plan zakłada podpisanie z Tahem pięcioletniego kontraktu, Barcelona zaznacza, że na ten moment nic nie jest jeszcze przesądzone. Flick chce mieć do dyspozycji czterech silnych środkowych obrońców, a Tah, mierzący 195 cm, idealnie pasuje do tej koncepcji. W obecnym sezonie Bundesligi rozegrał 20 z 21 możliwych meczów pod wodzą Xabiego Alonso, a także wystąpił we wszystkich spotkaniach Ligi Mistrzów i Pucharu Niemiec, podsumowuje Mundo Deportivo.
W ostatnich miesiącach dziennik AS kilkukrotnie informował o tym, że o niemieckiego stopera walczyć będą Real Madryt, Barcelona i Bayern. Wcześniej pisał też o tym Sport. Roger Torelló z Mundo Deportivo nie wspomina jednak w swoim tekście o Królewskich, a stwierdza jedynie, że Tah wybrał Dumę Katalonii, a nie Bayern.
Sport opublikował za to fragment wywiadu z Deco, który odpowiedział na pytanie dotyczące Niemca.
Dużo mówi się o Jonathanie Tahu. Jeśli Araújo zostanie, czy defensywa będzie odpowiednio obsadzona na pozycji środkowych obrońców?
Teraz najważniejsze jest, aby zachować spokój po zamknięciu okna transferowego. Musimy twardo stąpać po ziemi, przeanalizować, co się wydarzyło, jakie mieliśmy trudności, czy będą się one powtarzać w przyszłości i co możemy zrobić. Wiemy, jakim składem dysponujemy w tej chwili, ale wiele rzeczy może się zmienić, jak choćby sytuacja Erica Garcíi. Istnieje wiele czynników, na które nie mamy wpływu, ale mamy jasny plan i wiemy, czego chcemy. Jeśli pytanie dotyczy tego, czy mamy czterech środkowych obrońców, to prawda, że w takim przypadku trudno będzie sprowadzić kolejnego zawodnika.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze