Simeone: Trzeci skorzystał? Ale kto jest trzeci? My mamy dobrą pozycję, a Barça jest najlepsza
Diego Simeone pojawił się na konferencji prasowej po meczu z Realem Madryt w La Lidze. Przedstawiamy pełny zapis tego spotkania trenera Atlético Madryt z dziennikarzami na Santiago Bernabéu.

Diego Simeone z Carlo Ancelottim przed sobotnim derbami. (fot. Getty Images)
[brak nagranego pytania]
Pierwsza połowa była świetna, ale nie mieliśmy przejrzystości na ostatnich metrach, by wykorzystać sytuacje bramkowe, które mogliśmy lepiej wykorzystać. Druga połowa rozpoczęła się szybko od ich gola i akcji z poprzeczką. Mieli już trochę większą intensywność. My od około 65. minuty zaczęliśmy mieć ważne sytuacje, jak Giuliano, gdy się poślizgnął, czy dwa razy Llorente. Mecz skończył się remisem, po którym na pewno obie ekipy myślą, że mogły osiągnąć coś więcej.
Ja mam odczucie, że Atlético kiedy mogło, to nie uwierzyło. Bardziej czujecie, że straciliście dwa punkty niż zyskaliście jeden?
Szanuję wszystkie opinie. Jak mówię, w pierwszej połowie mogliśmy lepiej zarządzać tak ważnymi sytuacjami, jak kontry, pojedynki czy przyjęcia przy polu karnym. Nie potrafiliśmy znaleźć przejrzystości, którą mieliśmy w innych meczach, by znajdować te okazje. W drugiej połowie mecz był już inny, oni zaczęli bardziej naciskać, mieli gola i poprzeczkę, my też mieliśmy jakąś kontrę, którą mogliśmy rozwiązać inaczej i zostajemy z taką sytuacją.
Zdjął pan De Paula i wprowadził Correę, więc ruszył pan po meczu. Skończyło się remisem. Czy ma pan zły posmak w ustach po tym remisie?
Jak komentuję, wydaje mi się, że wyraźnie mieliśmy sytuacje, które mogliśmy lepiej rozwiązać. Nie zrobiliśmy tego i to doprowadziło nas do remisu w meczu, w którym w wielu fazach mieliśmy odczucie, że możemy wygrać.
W pierwszej połowie wydawało się, że grano w to, co chciało Atlético. W drugiej za to wydaje się, że tym razem zmiany nie dały oczekiwanego efektu, jaki dawały dotychczas praktycznie w każdym wypadku.
Przeciwnie, bo kiedy weszli Sørloth i Correa, a Barrios grał z Koke przed piątką z tyłu, to mieliśmy lepszą strukturę defensywną. Gdy mecz toczył się od bramki do bramki, to odczucia nie były dobre. My ich nie raniliśmy, a za to odczuwaliśmy, że oni mogą atakować lepiej od nas, bo dobrze atakowali nas na prawym i lewym skrzydle. Zmiany dały nam szansę, by rywalizować i dojść do końcówki z szansami na wygranie spotkanie.
Co sądzi pan o karnym? Oraz jego wykonaniu?
Dzisiaj po południu był taki sam karny w meczu Bilbao z Gironą. Sędzia miał taką samą sytuację, zawołał go VAR, wszystko było podobne.
Poza karnym, na którego skarży się Real, co sądzi pan o nadepnięciu Barriosa przez Ceballosa? Czy to było coś więcej? Ogólnie jak ocenia pan sędziego po tym napiętym tygodniu?
Myślę, że sędzia prowadził to w najlepszy sposób. Oczywiście ze swoimi kryteriami i decyzjami w określonych chwilach. Dla niektórych akcja Ceballosa to czerwona kartka albo przynajmniej przywołanie arbitra do monitora, by mogła to być czerwona kartka. Dla innych nie. Cóż, tam przy szybkości akcji ocenił to, jak ocenił, a VAR go nie przywołał. Wyraźnie nie uznali, że muszą go zawołać. Wydaje mi się, że miał poprawny mecz.
Jeśli Barcelona w niedzielę wygra, będziecie wszyscy do siebie przyklejeni w tabeli. We Włoszech mówimy, że gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta.
Ale kim jest ten trzeci?
Wy.
Ale dlaczego? Nie wiem, dlaczego mamy być trzeci. Uważam, że mamy bardzo dobrą pozycję. Podkreślam cały czas, że Barcelona jest najlepszą drużyną. Świetnie atakuje. Ma niesamowitą szybkość wśród swoich piłkarzy i do tego gra świetnie jako zespół. Zobaczymy, czy jutro uda się jej wygrać w Sewilli i tabela będzie wtedy dosyć ściśnięta, by dziennikarze mogli pocieszyć się chwilą ze wszystkimi obok siebie [uśmiech].
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze