Guardiola: W ostatnich 5 latach jesteśmy ostatni z TOP6 pod względem bilansu transferowego
Pep Guardiola w piątek pojawił się na konferencji prasowej przed dzisiejszym meczem pucharowym z trzecioligowym Orientem. Przedstawiamy jego najważniejsze wypowiedzi z drugiej, objętej do późnego wieczora embargiem na korzyść prasy pisanej, części tego spotkania z dziennikarzami.

Pep Guardiola. (fot. Getty Images)
Pierwsze wypowiedzi Guardioli przed dzisiejszym meczem City można znaleźć w tym artykule.
– Dlaczego w styczniu nie wypożyczyliśmy O'Reilly'ego? Mieliśmy dużo problemów z kontuzjami i ciągle je mamy, więc obecnie nie możemy wypożyczać ani sprzedawać piłkarzy. Dlatego potrzebujemy go i całej reszty. Potrzebujemy wszystkich, bo ciągle przed nami wiele meczów i potrzebujemy ich.
– Czy po odejściu Walkera pierwszym kapitanem jest De Bruyne? Tak. Kevin ma osobowość jako kapitan i jesteśmy z niego zadowoleni. Wybrali go piłkarze i zasługuje na to. Jest jednym z najstarszych graczy tutaj i posiadanie go jako kapitana to dla nas wszystkich zaszczyt.
– Świętowanie Arsenalu po pokonaniu nas - czy ja zachęcam piłkarzy, by świętowali przed rywalami? Nie, come on. To reakcja, zapomnijcie o tym. Stało się i może spotkamy się jeszcze w Lidze Mistrzów. Jeśli nie, to w tym sezonie jest po wszystkim i spróbujemy pokonać ich w następnym sezonie. W tym sezonie się nie udało, tyle. To naprawdę, naprawdę nie jest ważne.
– Presja na Nico Gonzálezie wobec oczekiwań, że zastąpi Rodriego? Nie. Mogą grać obok siebie. Obaj mają rytm, by ruszać do przodu. Nico w Barcelonie grał na przykład jako numer 10 i wchodził w pole karne. Może być też defensywnym pomocnikiem czy bocznym środkowym. Jest bardzo fizyczny, dosyć wysoki, mocny w górnych piłkach, jest szybki i pochodzi z akademii dla piłkarzy, co widać pod względem zachowań, ruchów ciała i jakości przyjęcia czy czytania gry. Oczywiście musi dostosować się do Premier League. Nie wiem, ile to zajmie, ale cieszymy się, że jest tu z nami, szczególnie ze względu na jego wiek. To gracz na wiele, wiele lat. Oby Rodri wrócił na kolejny sezon, ale po zerwaniu więzadła rozegranie 60-70 meczów, co zrobił rok temu, to zawsze ryzyko. Dlatego mamy innych graczy na tę pozycję.
– Czy Nico jest gotowy do gry w hitowych meczach w lutym? Tak, myślę, że jego gotowy. Tak myślę, ale zobaczymy w następnych dniach. Zobaczymy na treningach. Pierwsze wrażenie po wczoraj i dzisiaj jest dobre, ale oczywiście nie będę narzucać na niego presji, by rozwiązał wszystkie nasze problemy. Przyszedł, by nam pomóc w byciu stabilniejszą drużyną i w lepszej grze, tyle.
– Sytuacja z kontuzjami na ten mecz z Orientem? Nie jest dużo lepiej, ciągle mamy wielu kontuzjowanych. Już wracają, ale wciąż... Są w lepszej sytuacji niż wcześniej, ale też z tego powodu pozyskaliśmy czterech nowych piłkarzy. Bez nich bylibyśmy w tej samej sytuacji co przez cały sezon. Wciąż mamy przy tym graczy, którzy są na drodze do powrotu, ale nie są jeszcze gotowi. Teraz jednak nie jest już tak źle.
– Z Orientem mogą zagrać Chusanow, Reis i Nico? Tak. Zobaczymy. Mam pomysł na skład i 1-2 wątpliwości, ale może tak się zdarzyć. Może obaj nowi stoperzy w jednym czasie to trochę ryzyka. Może w domu mogliby zagrać, ale na wyjeździe... Orient jest naprawdę świetny i radzi sobie ostatnio bardzo dobrze. Zobaczymy w sobotę.
– Czy Dias, Aké i Doku muszą zaliczyć minuty z Orientem, by móc zagrać z Realem? Byłoby dobrze, ale jeśli nie będą w pełni gotowi, będzie to dla nich ryzyko i znowu mogą doznać kontuzji. Mamy wiele rozmów z lekarzami i fizjoterapeutami, by zobaczyć, jak tym zarządzać. Niektórymi łatwiej zarządzać po kontuzjach, innymi trudniej, więc zobaczymy. Mamy jednak 11 piłkarzy, by awansować.
– Nico teraz będzie grać tylko jako defensywny pomocnik? Tak. Nie sprowadziłem go, by teraz grał wyżej. Z przodu mamy dużo więcej piłkarzy. Może tam wystąpić w jakimś jednym meczu, ale głównie będzie grać przed stoperami.
– Czy wydaliśmy w styczniu ponad 200 milionów euro, bo dostaniemy zakaz transferowy w sprawie naruszeń angielskiego Finansowego Fair Play? Nie zgadzam się z tym. Moje słowa jednak nie przekonają tych, którzy są przekonani, że nasze zalety biorą się z pozycji bogacza. Powiem wam tyle, że w ostatnich 5 latach jesteśmy ostatni z TOP6 [Premier League] pod względem bilansu transferowego netto [koszty transferowe minus przychody transferowe]. To samo w ostatnich 3 latach. Nawet po tym, ile wydaliśmy w tym zimowym okienku. Jesteśmy daleko za Chelsea, United, Arsenalem i Tottenhamem. Nawet za Liverpoolem. Powód jest taki, że dużo sprzedawaliśmy w poprzednich sezonach, ale nawet przy tym wiem, że [dla niektórych] w tym klubie zawsze będzie chodziło tylko o pieniądze. Co do drugiej sprawy, myślę, że szybko to się rozstrzygnie. Myślę, że w ciągu miesiąca poznamy werdykt i wtedy też wydam opinię na temat tego, co się wydarzyło. Przy tym ciągle każdy klub może robić, co chce, prawda? Możemy wydawać, jeśli mamy pieniądze. W ostatnich 10 latach jesteśmy na 3. miejscu, ale w ostatnich 5 i 3, przy tym, ile wygrywaliśmy, jesteśmy za TOP6. Dlatego przykro mi z powodu tych komentarzy i nie zgadzam się z nimi.
– Rodri jest w wiosennej kadrze na Ligę Mistrzów, więc może wrócić jeszcze w tym sezonie? Zasady są takie, że możemy dodać 3 piłkarzy, a nie 4. Vitor Reis niestety nie mógł zostać dopisany, jest też najmłodszy. Chciałbym dodać wszystkich, ale liczby były ograniczone. Dlatego też Rodri mógł tam jednak zostać. Pięknie byłoby dojść do ostatnich etapów Ligi Mistrzów i zobaczyć go pomagającego nam, ale nie nałożyłbym na niego presji nawet przez sekundę. W mojej głowie Rodri to kolejny sezon. W mojej głowie go tu nie ma. Ale może wrócić wcześniej, co byłoby dla nas dobre.
Mecz Manchesteru City z trzecioligowym Orientem w Pucharze Anglii rozpocznie się o 13:15. Nie pokaże go żadna polska telewizja, bo żaden polski nadawca nie wykupił praw do tych rozgrywek.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze