Simeone: Nie myślę o tym, jak na mecz wyjdzie sędzia, ale jak wyjdziemy my

– W ubiegłym tygodniu mówiłem, że sędziowie zawsze byli na cenzurowanym, nikt nie stawia się w ich pozycji i jak sądzę, jak na mecz wyjdzie Soto Grado po tym wszystkim, co wydarzyło się w tym tygodniu i komunikacie Realu Madryt? Prawda jest taka, że nie myślę o tym, jak wyjdzie na mecz sędzia, tylko jak wyjdziemy my, mając nadzieje rozegrać mecz w konsekwencji tego, co robimy w tym ostatnim czasie, zdając sobie sprawę, że mierzymy się z przeciwnikiem z wielkimi indywiudalnościami. Bez wątpienia musimy na to uważać.

– Co było kluczowe, by Rodrigo de Paul zaczął pokazywać się z tak dobrej strony, czego nie robił wcześniej? Nie wiem, czy jest jakiś kluczowy czynnik. Potrafił przełożyć to, co widzieliśmy w jego wykonaniu z reprezentacją Argentyny na mundialu i podczas jego wszystkich występów w reprezentacji. Potrafił przełożyć to w najlepszy możliwy sposób na grę w Atlético Madryt. Być może wcześniej robił to w poszczególnych momentach, a teraz ma regularność, którą wszyscy widzimy i z której możemy się cieszyć, ponieważ to bardzo ważny zawodnik dla zespołu. Ma wielką osobowość, hierarchię, wizję gry. Bez wątpienia potrzebujemy go.

– W ostatnich czterech spotkaniach w środku pola od początku grał Koke i pokazywał dobry poziom? W meczach takich jak ten ważną rolę odgrywa doświadczenie? Jaki jest mój plan na środek pola z Koke w świetnej formie, Barriosem i De Paulem? Trzeba zinterpretować to, co będzie najważniejsze dla drużyny i w konsekwencji pokazać to poprzez tych, którzy rozpoczną. Jak dobrze wiecie, nie wyobrażam sobie meczu wyłącznie poprzez tych, którzy zaczynają od początku. Wyobrażam sobie mecz, który – jak każdy – zwykle trwa 94, 95 czy 96 minut, w którym musimy być przygotowani na wszystko, co może się wydarzyć. Na to wpływa wszystko – ci, którzy rozpoczynają i ci, którzy później mogą kontynuować mecz według tego, co sobie wyobrażam.

– W tym tygodniu klub w mediach społecznościowych poruszał temat wywierania presji na sędziego meczu przez Real Madryt i czy myślę, że to im się udało i czy to może mieć wpływ na spotkanie? My myślimy o tym, jaki mecz musimy rozegrać i postarać się skierować go tam, gdzie możemy im zadać cios. Wiemy o ich wielkich indywidualnościach, które mają jako drużyna. Postaramy się rozegrać mecz, jaki chcemy rozegrać.

– Jako piłkarz i trener wiem, że opinie na temat sędziów wygłaszane tuż po meczu są na gorąco i jesteśmy czasem za to karani, a Real wystosowuje komunikat na spokojum po kilku dniach i czy sądzę, że to jest sprawiedliwe wobec sędziów? Czy kluby powinny być karane za tak bezpośrednie atakowanie ciała sędziowskiego? Naprawdę jestem skoncentrowany na meczu, wybaczcie. Prawdopodobnie potrzebujecie więcej odpowiedzi na wszystkie tego typu polemiki, które zawsze mają miejsce przy ważnych meczach. Jeśli chodzi o mnie, osobiście, to jestem skupiony na spotkaniu.

– Pojedziemy na ten mecz autobusem i czy postawię również autobus na boisku [dziennikarz powiedział, że to pytania kazał mu zadać jego kolega, kibic Realu Madryt – dop. red.]? To bardzo łatwe, żeby nie powiedzieć łatwiutkie! Powiedział ci to twój przyjaciel, ale powie ci to też 100 tysięcy osób. Oczywiście, że wybierzemy się autobusem, to jasne.

– Sørloth okazał się bardzo ważny w meczu z Barceloną i wiele wnosi z ławki? Co o nim sądzę i jak oceniam jego sezon? Myślę, że liczby mówią same za siebie. Miał okres, w którym nie mógł grać, ponieważ miał niedawno kontuzję, ale bardzo go potrzebujemy. To zawodnik, który w drużynie, którą mamy, wnosi inne rzeczy względem pozostałych napastników. Może wystąpić w każdym momencie meczu, kiedy będzie potrzebny. Jest blisko tego, by wejść i zagrać w najlepszy możliwy sposób. Oczekujemy jego najlepszej wersji, takiej, jaką pokazuje, ponieważ – powtórzę się – pokazuje inne rzeczy w porównaniu do reszty napastników, których mamy w drużynie.

– Jak wygląda Barrios, który nie trenował w ostatnich dniach, a w ostatnim wielkim meczu z Leverkusen dostał czerwoną kartkę? Czy jest gotowy na występ w tak wymagającym meczu, jak ten z Realem? Pablo jest dla nas niezwykle ważny. To młody chłopak, który przechodzi proces, który muszą przejść wszyscy młodzi chłopcy i on przez niego przechodzi. Potrzebujemy go. Ma rytm gry, może grać jako cofnięty, w środku, z boku. To piłkarz, który daje nam różne narzędzia i jutro będzie ważny dla drużyny, bez wątpienia.

– Samu Lino w ostatnich meczach strzela gole, wnosi wiele do gry i zaczyna przypominać Lino z ubiegłego sezonu? Co sądzę o jego postępach w ostatnich spotkaniach? Tak jak widzicie wy, my nie sądzimy inaczej, ponieważ kiedy chłopak gra dobrze, radzi sobie dobrze, strzela gole i bierze udział w zespołowym atakowaniu drużyny, to to widać. W ostatnim czasie Samu jest w formie zwyżkowej, rywalizuje z Conorem, który oczywiście ma inną charakterystykę, wnosi dużo więcej w aspekcie odbioru piłki, równowagi zespołu, ponieważ jest innym piłkarzem, bardziej do odbioru. Zobaczymy, kto rozpocznie jutro. 

– Real jest bardzo groźny, kiedy ma dużo miejsca i trzeba będzie kontrolować przestrzenie? Czy spodziewam się długiego spotkania, podobnego do tego na Montjuïc? Wiemy, z czym przyjdzie nam się zmierzyć. To rywal, który rozpocznie z dużą siłą i na początku meczu będzie miał wielką determinację. Z przestrzeniami czy bez nich, pod względem indywidualnym są bardzo dobrzy. Musimy poprowadzić mecz do tego miejsca, w którym myślimy, że możemy im zadać cios.

– Co sądzę o postawie klubu w mediach społecznościowych? Ancelotti pytany o to zażartował i powiedział, że dziś będą oglądać telewizję, by się odprężyć? Obejrzę telewizję, aby się odprężyć i zrobię tak jak Carlo (śmiech).

– Po komunikacie Realu wszystkie hiszpańskie kluby i instytucje, zarówno hiszpańskie, jak i europejskie, są przeciwko Realowi? Dlaczego cały świat jest przeciwko Realowi? Trzeba zapytać o to ludzi, którzy zjednoczyli się, by wydać komunikat i którzy przekazali to, co mi mówisz.

– Patrząc na to, że klub wydał kilka podstawowych instrukcji na derby, to jakie są moje instrukcje? Jeszcze nie omawialiśmy szczegółowo tego, co będziemy potrzebować na ten mecz. Chcieliśmy, aby zawodnicy dobrze się zregenerowali i byli w jak najlepszej formie. Jutro, kiedy spotkamy się po południu, z pewnością określimy, gdzie będziemy chcieli się odnaleźć w meczu, zdając sobie sprawę, że – powtórzę to trzeci czy czwarty raz – zagramy z przeciwnikiem, który ma wielkie indywidualności, które sprawiają, że jest niezwykle groźny. Zdając sobie sprawę z tego całego kontekstu, musimy być przygotowani na rozegranie meczu, który chcemy rozegrać