Advertisement
Menu
/ Movistar+, CBS

Bellingham: Czytamy o napięciu w ekipie, a praktycznie w każdym tygodniu razem gdzieś wychodzimy

Jude Bellingham po meczu z Brestem w Lidze Mistrzów udzielił wywiadów telewizji Movistar+ oraz CBS. Przedstawiamy wypowiedzi pomocnika Realu Madryt z tych rozmów.

Foto: Bellingham: Czytamy o napięciu w ekipie, a praktycznie w każdym tygodniu razem gdzieś wychodzimy
Jude Bellingham świętuje swojego gola w meczu z Brestem. (fot. Getty Images)

– Ocena meczu i mojego występu? Drużynowo i indywidualnie to był naprawdę dobry mecz w kwestii osobowości i wykorzystywania naszych szans. W ataku gdy mogliśmy, to zamknęliśmy mecz. Widać też, że jesteśmy coraz lepiej zorganizowani w obronie. A w czwórce atakujących uzupełniamy się coraz lepiej i mamy dobry feeling. Swój mecz oceniam dobrze. Jak zawsze starałem się angażować we wszystkie fazy gry. Atakowałem pole karne, cofałem się do kreowania i szukałem ustawienia moich atakujących na pozycjach, z których mogli robić różnicę. Próbowałem też bronić. Po trochu wszystkiego, ale najważniejsze jest zwycięstwo zespołu. Gole i asysty nie mają znaczenia. Mamy czas, gdy cieszymy się graniem ze sobą i to coś fajnego.

– Po wtorkowym treningu wiedzieliśmy, że to będzie trudne boisko. Musieliśmy grać dużo dokładniej. Wiedzieliśmy, że oddadzą nam piłkę i dobrze sobie z tym radziliśmy. Stworzyliśmy wiele okazji i cieszymy się ze zwycięstwa. Mamy dobre odczucia przed fazą pucharową.

– Atmosfera po wejściu Mbappé? Dla nas to trochę dziwny temat, bo czujemy się ze sobą dobrze na boisku, ale także poza nim, jesteśmy naprawdę dobrymi kolegami, a czasami czytamy, że w zespole jest napięcie i takie tam. Wow! Poza naszą małą bańką jest zupełnie inny świat. Praktycznie w każdym tygodniu wychodzimy gdzieś razem na obiady i na pewno nie ma wśród nas napięcia. Wszyscy się lubimy i dobrze znamy swoje boiskowe zalety. W każdym meczu może trafić ktoś inny. Jako drużyna teraz poprawiamy naszą organizację zespołową, bo indywidualnie nasza jakość zawsze błyśnie w jakiś sposób.

– Ocena fazy ligowej? Było ciężko rozegrać te dwa mecze więcej. Mieliśmy teraz Puchar Króla, Superpuchar, klubowy mundial i także mecze ligowe... Co każde dwa dni masz odczucie, że czas na podróż lub mecz. To nie jest łatwe. Powiedzieli jednak, że ten format ma zostać na kilka lat, więc trzeba iść dalej, nie skarżyć się i maksymalnie się tym cieszyć.

– Rywalem może być City? Mają w tym sezonie mały dołek, ale zawsze będą topową drużyną. Mają Pepa, mają jakość i będzie trudno ich pokonać, jeśli na nich trafimy. Chcę jednak wspomnieć też o Celticu, bo zasługują na bycie w tym losowaniu. Podejdziemy z pokorą do każdego rywala.

– Czy powiem coś po hiszpańsku? Que quieres? [„A co chcesz?” Dziennikarz mówi, że może jakieś podziękowanie dla fanów] Muchas gracias y Hala Madrid! [śmiech]

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!