Gol Mbappé synonimem zwycięstwa

W ostatni weekend Kylian Mbappé skompletował swój pierwszy hat-trick w koszulce Realu Madryt. Dzięki trafieniom w Valladolidzie francuski atakujący powiększył swój dorobek strzelecki do 22 bramek (strzelał we wszystkich sześciu rozgrywkach), dodając do tego jeszcze jeden aspekt – za każdym razem, gdy wpisuje się na listę strzelców w La Lidze lub w Lidze Mistrzów, Real Madryt wygrywa. Jedynym wyjątkiem w innych rozgrywkach był Superpuchar Hiszpanii, w którego finale Kylian otworzył wynik spotkania z Barceloną, aby ostatecznie ponieść sromotną klęskę.

Za sprawą pięciu bramek w dwóch ostatnich kolejkach ligowych Mbappé stał się poważnym kandydatem do walki o Trofeo Pichichi (w tym momencie liderujący Robert Lewandowski ma tylko dwa gole więcej) i europejski Złoty But. Ponadto jak wskazują statystyki przygotowane przez Besoccer, Francuz jest jedynym zawodnikiem w pięciu największych ligach, którego gol zawsze jest synonimem zwycięstwa dla swojego zespołu. Jak do tej pory, Kylian strzelał w czternastu meczach La Ligi i Ligi Mistrzów i w tym czasie Realu Madryt odniósł komplet czternastu zwycięstw – jedenaście w Hiszpanii i trzy w Europie. Najbliżej wyczynu zawodnika Królewskich jest Harry Kane, który strzelał w dwunastu meczach, ale jego Bayern Monachium zanotował w tym czasie jedenaście zwycięstw i jedną porażkę z Barceloną w Lidze Mistrzów.

Biorąc pod uwagę wszystkie możliwe oficjalne rozgrywki, bilans Mbappé to w sumie osiemnaście meczów z golem, które przełożyło się na siedemnaście zwycięstw i jedyną wskazaną już porażkę w Superpucharze Hiszpanii. Licznik francuskiego cracka mógłby wyglądać jeszcze pokaźniej, gdyby nie przestrzelone rzuty karne w meczach z Athletikiem Bilbao i Liverpoolem. Mimo wszystko i tak ma w tym momencie najwięcej wykorzystanych jedenastek w lidze hiszpańskiej – pięć.

Liczby i statystyki tylko potwierdzają to, że Mbappé coraz skuteczniej przestawia się na rolę środkowego napastnika. Spośród wszystkich 22 bramek aż 13 (59%) padło po strzałach z pierwszej piłki. Innym niezwykle ważnym czynnikiem jest to, że w 34 wszystkich rozegranych dotychczas meczach Realu Madryt francuski goleador wynik spotkania otwierał aż dziesięciokrotnie (29%) – pięć razy w La Lidze, dwa w Lidze Mistrzów oraz po jednym w Copa del Rey, Superpucharze Hiszpanii i Pucharze Interkontynentalnym. Teraz przed Kylianem szansa na to, aby swoją bardzo dobrą passę kontynuować w meczu z Brestem, z którym dotychczas radził sobie bardzo dobrze – jak do tej pory, mierzył się z nim dziesięciokrotnie i zdobył w tym czasie dziewięć bramek.