Advertisement
Menu
/ marca.com

Vinícius zaangażował się w Kings League Brasil

Brazylijczyk wspierał Loud Sports Club w poszukiwaniu zawodników.

Foto: Vinícius zaangażował się w Kings League Brasil
OCastrin, Bruno “PH” Bittencourt, Vinícius i Coringa. (fot. X)

Kings League przeżywa w Hiszpanii świetny okres na początku 2025 roku. Kryzys, który w ostatnich miesiącach dotknął show i oglądalność, został zażegnany dzięki okienku transferowemu. To właśnie ono sprawiło, że prezesi oraz kibice ponownie byli bardzo aktywni. Jednak jeśli zimowe okno transferowe dało w Hiszpanii ogromny zastrzyk energii dla Kings League, to Kings World Cup Nations stał się prawdziwą sensacją na arenie międzynarodowej. Gerard Piqué i jego zespół znów osiągnęli niesamowity rozgłos na całym świecie, stwierdza MARCA.

W tym turnieju reprezentacji wzięło udział 16 drużyn narodowych z różnych zakątków globu, a każda z nich była prowadzona i reprezentowana przez jednego z czołowych twórców internetowych. Nic więc dziwnego, że Kings League dotarła do dziesiątek krajów. Co więcej, oglądalność była oszałamiająca – w wielkim finale pomiędzy Kolumbią a Brazylią padł rekord liczby widzów, który wyniósł aż 3,5 miliona. Mecz zakończył się triumfem Canarinhos.

Brazylia okazała się krajem, który najlepiej przyjął Kings League. Po pierwsze, miała już silną reprezentację podczas klubowego mundialu, a po drugie – w Kings World Cup Nations nie tylko sięgnęła po trofeum, ale też zdominowała rywalizację, rozbijając każdego przeciwnika. Biorąc pod uwagę ogromną pasję Brazylijczyków do piłki nożnej, kolejną ligą zaprezentowaną przez Gerarda Piqué i jego zespół musiała być właśnie Kings League Brasil, zauważa MARCA.

Oficjalnie zaprezentowana liga zgromadzi dobrze znane w Kings League zespoły, takie jak Furia czy G3X – klub należący do Gaulesa. Dołączą do nich także nowe projekty, w tym Loud Sports Club, jedna z największych organizacji e-sportowych na świecie. Jednym z ambasadorów tej marki na arenie międzynarodowej jest Vinícius – prywatnie bliski przyjaciel Coringi, współzałożyciela Loud.

To właśnie Coringa opowiedział o zaangażowaniu Viníciusa w projekt Loud w ramach Kings League Brasil. Jego słowa mogą wielu zaskoczyć, bo choć Vini pojawił się w promocyjnym materiale ligi, dotychczas wydawał się dość zdystansowany wobec całej inicjatywy, mimo że w grudniu Relevo informowało o spotkaniu piłkarza Realu Madryt z Gerardem Piqué w stolicy Hiszpanii.

„Vini pomógł nam w kilku kwestiach, zarówno bezpośrednio, jak i pośrednio – wskazując ludzi, których znał i którzy świetnie grają w piłkę. Powiedziałem mu, że poziom ligi jest bardzo wysoki, więc mierzymy się z intensywną rywalizacją, a on odpowiedział: «Bracie, mam kilka nazwisk, jeśli chcesz – mogę pośredniczyć»… i tak się to potoczyło”.

To wszystko było sporym zaskoczeniem – i dla kibiców, i dla samego Coringi, który zdradził, jak doszło do współpracy oraz jak wyglądało zaangażowanie Viníciusa od samego początku.

„Od listopada wymienialiśmy się wieloma pomysłami i prowadziliśmy rozmowy. Vinícius był zaangażowany od samego początku, od pierwszego dnia, bracie. Analizowaliśmy wiele nazwisk, ale nie wszystkich udało się sprowadzić – niektórzy wciąż są dostępni, inni już dołączyli do innych drużyn…”.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!