Ancelotti: Liga jest za długa, by myśleć, że jest skończona

[OkDiario] Obejrzeliśmy pierwszego hat-tricka Mbappé w Realu Madryt. Jak opisze pan jego mecz?
Od dawna gra dobrze. Po raz pierwszy strzelił trzy gole. Wnosi wiele drużyny. Nabrał rytmu od paru miesięcy. Oczywiście dla nas to plus, bo... Bo to zawodnik, który ma wiele jakości.

[MARCA] Dwa tygodnie temu zrzucono niszczącą bombę po finale Superpucharu Hiszpanii. Dzisiaj mówi się, że Real ma rozstrzygniętą ligę. Co przychodzi panu do głowy?
[śmiech] Nie... [śmiech] Trzeba zachować trochę równowagi. To prawda, że radziliśmy sobie dobrze w lidze w ostatnim okresie. Zyskaliśmy przewagę w tym momencie, ale liga jest za długa, by myśleć, że jest skończona. Mamy małą przewagę i obyśmy mogli to wykorzystać w najbliższych meczach.

[SER] Czy tego typu mecze z takim rywalem, który jest naruszony mentalnie i piłkarsko, wzmacniają Real w walce o mistrzostwo? Czy raczej trzeba pokazać swoje w starciu z takimi ekipami, jak Atlético czy Barcelona? Gracie z Atlético u siebie za 15 dni.
Cóż... Najważniejsze jest zdobywanie punktów. Oczywiście masz więcej jakości, ale o wszystkie mecze musisz walczyć, wojować, rywalizować, bo każda ekipa stara się robić wszystko, by wygrywać. Można myśleć, że to łatwiejszy mecz, ale możesz tak pomyśleć dopiero po meczu. Myślę, że drużyna dobrze zinterpretowała spotkanie, dobrze zarządzała sytuacjami, nie śpieszyliśmy się za bardzo z forsowaniem akcji w pierwszej połowie i kiedy otworzyliśmy wynik, mecz stał się trochę mniej skomplikowany niż normalnie.

[Onda Cero] Mówi pan o równowadze. Gdy 3 listopada Barcelona wygrała, miała 9 punktów przewagi nad Realem przy meczu rozegranym więcej. Wtedy nie było równowagi. Teraz ta równowaga będzie, bo pan nie odpala fajerwerków, gdy ma przewagę ani nie rzuca się na pożarcie, gdy jest z tyłu. Jaki jest kluczowy aspekt tego zespołu w obecnym momencie z takim rytmem? Zobaczymy, czy ktoś go zatrzyma.
Powoli nabieraliśmy rytmu i dobrej dynamiki. Jak mówię, powoli poprawiamy się w aspektach, które naruszały nas we wcześniejszych meczach. Musimy iść dalej próbując się poprawiać w aspektach, w których okazywaliśmy słabość w ostatnim czasie.

[COPE] Dzisiaj Tchouaméni wrócił na stopera, a na prawej obronie zagrało kilku piłkarzy. Czy jest pan zadowolony z tego, co zobaczył? Czy poprzez te opcje da się przetrwać szczególnie w kwestii prawej obrony?
Raúl [Asencio] wypełnił zadanie. Nie jest tak przyzwyczajony do tej pozycji, ale pokazał, że jest szybkim zawodnikiem, uważnym. Rozegrał dobry mecz, jak zrobił to też Tchouaméni na stoperze, ale to absolutnie nic nowego. Powoli Alaba też zaczyna zbierać minuty i jest bardzo blisko swojej pierwszej jedenastki.