Ancelotti: Odpadnięcie City byłoby dobrą informacją
Carlo Ancelotti po meczu Ligi Mistrzów z Salzbugiem pojawił się na konferencji prasowej. Przedstawiamy zapis tego spotkania trenera Realu Madryt z dziennikarzami na Santiago Bernabéu.
Carlo Ancelotti na Santiago Bernabéu przed meczem z Salzburgiem. (fot. Getty Images)
[La Sexta] Vinícius powiedział po meczu, że pomoże Mbappé w zostaniu najlepszym strzelcem we wszystkich rozgrywkach. Podobnie wypowiedział się Rodrygo Goes. Czy to pańskie polecenie dla drużyny? To potwierdzenie, że to ofensywny lider drużyny?
Nie, to nie jest coś, co wyszło od nas. Myślę, że z przodu wszyscy radzą sobie dobrze. Dobrze się łączą między sobą i myślę, że nigdy nie będzie problemu ze strzelaniem goli przy tych zawodnikach. Dzisiaj wyszedł nam dobry mecz, przy czym był trochę trudny na początku. Potem jednak otworzyliśmy wynik i wyszedł nam dobry mecz.
[SER; Meana] Czy w jakimś momencie meczu widział pan szansę na strzelenie 7, 8 czy 9 goli? Bramki mają duże znaczenie w tej Lidze Mistrzów. Czy myślał pan, żeby strzelić więcej goli, by podgonić zespoły będące przed wami w tabeli, jak Bayern czy Borussia?
Jak mówię, w ofensywie jest dużo kreatywności i ja bardziej skupiam się na pracy defensywnej. Próbuję poprawić pracę defensywną drużyny, bo to jest klucz do sukcesu. Powtarzam, nigdy nie będziemy mieć problemów ze strzelaniem goli. Przy Mbappé, Vinim, Rodrim czy Bellinghamie nigdy nie będziemy mieć problemów. Dlatego lepiej jest skupić się na pracy defensywnej. Dla mnie to tam musimy się poprawić.
[COPE] Co do pracy defensywnej, Alaba znowu rozegrał dzisiaj 30 minut. Jakie są jego terminy? Kiedy możemy obejrzeć go w pierwszym składzie? Czy jego powrót ostatecznie wyklucza zimowy transfer?
Rozmawiamy o tych, którzy są tutaj. Alaba jest bardzo blisko gry od początku. Dzisiaj zaliczył trochę więcej minut - 30 i myślę, że wiele zależy od niego. Od tego, jak on się czuje w kwestii rozpoczęcia meczu. Dla mnie wygląda dobrze, dobrze trenuje, czuję się komfortowo, nie widzę u niego w żadnym momencie wątpliwości. Dlatego kiedy powie mi, że jest gotowy, to go wystawię.
[Onda Cero] Pozostanę przy wyliczeniach w tabeli Ligi Mistrzów, w pewnym momencie w trakcie dzisiejszych meczów trafialiście na City lub PSG w 1/16 finału oraz Barcelonę lub Liverpool w 1/8 finału. W ostatniej kolejce jeden gol może decydować nie o jednym dwumeczu, ale o dwóch. Czy to się panu podoba? Będziecie na to spoglądać?
Nie, nie ma za wiele do zrobienia. Trzeba rozegrać ostatni mecz i spróbować go wygrać, by zobaczyć, gdzie dojdziemy. Myślę, że o wejście do pierwszej 8 jest bardzo trudno. Jest to praktycznie niemożliwe. Nie ma tu za wiele do myślenia. Trzeba pojechać zagrać z Brestem i spróbować wygrać, po czym zobaczymy, gdzie będziemy w tabeli.
[La Razón] Czy oglądając mecz z boku przy pełnym napięciu odnajduje pan czas, by cieszyć się grą Bellinghama?
Tak. Jest wiele akcji, które mnie cieszą. Bardzo podobał mi się piąty gol, bo to było spektakularne wyprowadzenie piłki od tyłu przy ruchach na wolne pole i spektakularnym podaniu Valverde. To bardzo mi się spodobało. A nasze indywidualności są nadzwyczajne.
[Radio MARCA] To drugi dzień z rzędu, gdy mówi pan, że kluczem do sukcesu jest lepsza obrona. Co możecie zrobić, by bronić lepiej i zajść daleko w tym sezonie?
Być jak najbardziej zwartym, na ile to możliwe, czy to w nisko ustawionym bloku, czy wysoko ustawionym bloku. Musimy robić to i gdy wychodzimy do wysokiego pressingu, i gdy stajemy niżej. To tylko problem, o którym mówiłem wiele razy: to tylko kwestia koncentracji, poświęcenia i zaangażowania. Dobrze broniące ekipy wygrywają.
[OkDiario] Kiedy my mówimy o nietykalnych, mówimy o Viníciusie, Mbappé czy Bellinghamie. Czy na to miano zasługuje także Rodrygo?
Oczywiście tak, bo Rodrygo jak inni trafia w każdym meczu. Bardzo nam pomaga i z przodu mamy tę jakość Viníciusa, Rodrygo, Bellinghama, Mbappé, Brahima… Także Brahima, także uderzenie Valverde… To nasza cała jakość z przodu. Jest to perfekcyjna kombinacja gry w ataku. I to wykorzystujemy. Będziemy wykorzystywać to jeszcze lepiej, gdy drużyna będzie lepiej bronić.
[El Mundo] Jak czuje się Bellingham? Czy zmiana wynikała z problemów fizycznych, bo widzieliśmy, że cierpiał z bólu na ławce? Pozostając przy temacie defensywnym, czy Vinícius i Mbappé w wielkich meczach będą musieli pracować więcej, by drużyna nie łamała się na dwie części?
Bellingham miał ból pleców, to nic martwiącego ani poważnego. A w obronie każdy ma swoją rolę. Rola Mbappé to nie jest rola Rüdigera. Każdy musi wypełniać swoją rolę. Myślę, że mocno się poprawiamy i mocno się poprawiliśmy, ale musimy poprawiać się dalej.
[El País] Wyróżnił pan koncentrację, poświęcenie i zaangażowanie. Te słowa obejmują bardziej zawodników i ich wolę. Jaką pracę może pan wykonać z nimi w tym względzie?
Jeśli w ofensywie trzeba dużo patrzeć na kreatywność i to, w jaki sposób piłkarz patrzy na akcję, jak ją czuje, to w defensywie odejmujesz całą tę kreatywność. Na poziomie defensywnym chodzi o dobre ustawienie, wspólną pracę, wspólne bronienie i wspólne poruszanie się... O wspólne myślenie w kwestii wyjścia do przodu czy cofnięcia się niżej. To tylko problem z koncentracją. To nie jest problem jakości. Oczywiście są obrońcy lepsi pod względem umiejętności, ale gdy mówimy o pracy zespołowej, to chodzi o coś innego. To nie jest wtedy problem jakości indywidualne. Tyle... Wydaje się, że jestem trochę wkurzony... I to prawda, jestem wkurzony, bo mecz skończył się o 22:45 i czekanie godzinę na konferencję prasową to trochę brak szacunku wobec mnie i także wobec was. [chodziło o to, że trener Salzburga udzielił wielu wywiadów w strefie mieszanej i Ancelotti musiał czekać aż je zakończy, by pojawił się na konferencji prasowej, bo protokół nakazuje, by trener gospodarzy przyszedł na konferencję jako drugi - dop. red.]
[ABC] W ostatnich trzech edycjach Ligi Mistrzów zawsze graliście z Manchesterem City. To bez wątpienia był wasz najtrudniejszy przeciwnik w tych ostatnich trzech latach. Obecnie City zajmuje 25. miejsce w Lidze Mistrzów i z niej odpada. Jeśli chce awansować, musi koniecznie wygrać w ostatniej kolejce z Club Brugge.
Tak...
Patrząc na tę sytuację, odpadnięcie City w fazie grupowej i pozbycie się tego przeciwnika już teraz byłoby dobrą informacją?
Tak. Tak, bo uważam, że Manchester City dla mnie pozostaje jednym z kandydatów do ponownego wygrania Ligi Mistrzów.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze