Relevo: Vallejo odrzuca oferty z Turcji i chce wypełnić kontrakt z Realem

Przyszłość Jesúsa Vallejo wydaje się być daleka od Realu Madryt. Nie jest to żadna nowość – zawodnik z Saragossy nie znajduje się w planach klubu, a jego kontrakt wygasa najbliższego lata. W ostatnich tygodniach pojawiła się jednak możliwość, że odejdzie jeszcze tej zimy, w styczniu. Z Valdebebas docierały informacje, że sam piłkarz szuka nowego klubu, jednak do tej pory odrzucił wszystkie propozycje, które do niego wpłynęły, informuje Relevo.

Ostatnio pośrednik skontaktował się z Vallejo, by sprawdzić, czy byłby zainteresowany grą w tureckiej lidze. Kilka klubów, w tym Trabzonspor, poszukiwało środkowego obrońcy. Vallejo jednak odmówił. Nie tylko wykluczył możliwość przejścia do Turcji, ale też przekazał, że zamierza zostać w Madrycie do lata. Choć jest otwarty na wysłuchanie ofert, priorytetem pozostaje dla niego wypełnienie kontraktu, donosi Relevo.

Klub z kolei preferuje, aby Vallejo już teraz znalazł nowy zespół. Dąży się do osiągnięcia porozumienia, które pozwoliłoby na jego odejście po dziesięciu latach związku z Realem Madryt. Piłkarzowi ułatwiono by transfer, co już zasugerowano mu latem, gdyby tylko znalazł drużynę spełniającą jego oczekiwania. Jeśli jednak zdecyduje się zostać, nikt nie będzie mu przeszkadzał, choć klub wolałby rozwiązanie tej sytuacji jeszcze przed końcem zimowego okna transferowego.

Vallejo nie przeżywa obecnie najlepszego okresu. Rzekome dolegliwości wykluczyły go z kadry na mecz Pucharu Króla przeciwko Minerze – jedynym spotkaniu, w którym faktycznie mógł liczyć na grę u Ancelottiego. Sztab medyczny nie znalazł u niego żadnej kontuzji, jednak piłkarz twierdził, że nie czuje się w pełni sił, przypomina Relevo.

Obecnie Vallejo wrócił do zdrowia i bez problemu trafił ponownie do kadry Carletto. Niemniej jednak nawet zawodnicy z drużyny młodzieżowej zdają się go wyprzedzać w hierarchii. Na pierwszym miejscu znalazł się Raúl Asencio, który niemal stał się podstawowym graczem w obliczu kontuzji innych piłkarzy. O miejsce w składzie rywalizują także Jacobo Ramón i Diego Aguado – obaj obrońcy z La Fábriki, cieszący się uznaniem sztabu szkoleniowego.

Do końca okna transferowego pozostało dziesięć dni i, o ile nie pojawi się dla Vallejo wyjątkowo atrakcyjna oferta, Hiszpan wypełni swój kontrakt w Realu Madryt. Taka decyzja została już podjęta podczas poprzednich okien transferowych, a klub ją uszanował. Do zakończenia współpracy pozostało zaledwie sześć miesięcy, więc nie dojdzie do konfliktu między stronami. Jednak jedno jest pewne: prędzej czy później Vallejo opuści szeregi Los Blancos.