Relevo: Xabi odwiedził w grudniu Madryt i rozpoczął remont domu
Jak donosi Relevo, Xabi Alonso przyleciał w grudniu do Madrytu i przyspieszył prace remontowe w swojej stołecznej posiadłości. Fakt ten naturalną koleją rzeczy sprzyja wszelkiej maści domysłom odnośnie do przyszłości trenera Bayeru Leverkusen.
Xabi Alonso nadzoruje surowym okiem prace remontowe w swoim domu w Madrycie. (fot. Getty Images)
Tydzień po katastrofie w finale Superpucharu Hiszpanii Xabi ponownie zawitał do Madrytu, ale tym razem to nie tak, jak można by w pierwszej chwili pomyśleć. Jego zespół mierzy się bowiem w Lidze Mistrzów z Atlético. Na ten moment ekipa Alosno jest druga w tabeli Bundesligi i czwarta w Champions League. Mało tego 43-latek odwiedzi nie tylko Madryt, lecz także Valdebebas, gdzie jego podopieczni odbędą w środę sesję regeneracyjną. Nietrudno w takiej sytuacji będzie doszukiwać się podtekstów, zwłaszcza w obliczu możliwego spotkania Xabiego z Ancelottim na kilka godzin przed starciem z Salzburgiem.
Jak zaznacza Relevo, Alonso wciąż nie wychodzi z mody. Po historycznym zeszłym sezonie jego Bayer wciąż odnosi sukcesy. Nie może dziwić, że jego nazwisko nieustannie wymienia się w kontekście ewentualnego zastąpienia Carletto. Wciąż jednak nie wiadomo, czy miałoby to nastąpić w tym roku, czy już w 2026, gdy obu szkoleniowcom wygasną kontrakty z obecnymi pracodawcami.
To samo źródło informuje, że Xabi był widziany w stolicy również w grudniu, konkretniej 16 grudnia. Niewykluczone, że wizyta ta była czysto przypadkowa, ale mimo to wciąż stanowi gotowy materiał do spekulacji. Tym bardziej że odwiedziny te nie miały charakteru wyłącznie rozrywkowego. Były pomocnik postanowił odświeżyć nieco swój dom w Madrycie, który pozostawał praktycznie nieodwiedzany od momentu opuszczenia miasta. Ostatnio jednak ruszyły w nim prace. Nietrudno w tej sytuacji dorobić narrację, która wskazywałaby na chęć powrotu. Niezależnie od tego, kiedy miałoby do niego dojść, jasne jest, że Xabi chce, by jego dom był odpowiednio przygotowany. Prace zaś nadzorował osobiście.
Sam Xabi z dużym spokojem podchodzi jednak do wszelkich doniesień. Jest szczęśliwy w Niemczech, gdzie cieszy się codziennym życiem i pracą. Chciałby któregoś dnia trenować Real Madryt, ale nie wykazuje przy tym żadnego pośpiechu. Prowadzi swoją karierę w harmonijny sposób, dba o każdy krok w rozwoju, a temat przyszłości Ancelottiego nie budzi w nim większych emocji, kończy Relevo.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze