Relevo: Sergio Ramos otworzył się na ofertę Boca Juniors
Hiszpan od ponad sześciu miesięcy nie ma pracodawcy i nie zapowiada się, by wkrótce znalazł nowego.
Sergio Ramos wychodzi z sali i opuszcza Sevillę. (fot. Getty Images)
Relevo stwierdza, że Sergio Ramos mimo blisko 40 lat na karku (w marcu tego roku skończy 39 lat) nadal przyciąga zainteresowanie wielu klubów. Hiszpański stoper, który latem ubiegłego roku opuścił Sevillę, w której się wychował (i do której wrócił na sezon), nie przyjął żadnej z ofert, jakie otrzymały w ostatnich miesiącach.
Obecnie przebywa w Madrycie z rodziną i myśli nad kolejnym ruchem. Czasami kusi go myśl o zakończeniu piłkarskiej kariery, jednak wielu ludzi z jego otoczenia namawia go do kontynuowania przygody z futbolem, tłumacząc, że nie może w ten sposób zakończyć kariery piłkarskiej, to znaczy nie grając w żadnym klubie.
38-latek chciałby kontynuować grę w Europie, ale jego brat René nie otrzymał żadnej oferty, która by go zachwyciła. Piłkarz chciałby dołączyć do jednej z drużyn grających w europejskich pucharach i jednej z czołowych lig. Tak, były oferty z takich lig jak MLS czy Saudi Pro League, ale Ramos przyjąłby tego typu ofertę tylko, jeśli byłaby naprawdę atrakcyjna.
Relevo przypomina, że ostatnio Hiszpan jest też łączony z argentyńskim Boca Juniors, a pojawienie się w klubie Fernando Gago, przyjaciela Sergio i byłego kolegi z Realu Madryt, spowodowało natężenie tych plotek. W ostatnich dniach Gago zadzwonił do Ramosa, aby zapytać go o sytuację i po raz pierwszy, także z racji transferu przybycia do klubu Andera Herrery, piłkarz wydawał się zainteresowany tą propozycją, ale jest pewien problem.
Boca jest już w trakcie okresu przygotowawczego, a wraz z przybyciem byłego zawodnika Athleticu, w kadrze klubu jest już sześciu zagranicznych zawodników: Edinson Cavani, Marcelo Saracchi, Miguel Merentiel, Carlos Palacios, Ander Herrera i William Alarcón. W Argentynie każdy zespół może mieć tylko sześciu zagranicznych zawodników, a pięciu z nich może znajdować się w składzie na mecz.
Relevo podaje, że Boca, pomimo prób Gago i w obliczu kilkutygodniowej odmowy Sergio Ramosa, musiało wykonywać inne ruchy na rynku, aby mieć zbudowaną drużynę na Copa Libertadores i Klubowe Mistrzostwa Świata. Dlatego w planowaniu kadry nie liczono na Hiszpana i teraz ewentualne przyjście byłego zawodnika Realu do Buenos Aires jest bardzo skomplikowanym tematem. Przynajmniej jeden zagraniczny piłkarz musiałby odejść, aby zwolnić miejsce dla Ramosa.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze