Giráldez: Real przegrał Klasyk? To sprawia, że będą jeszcze groźniejsi

– Nieobecność Douvikasa? To była jego decyzja. Zmagał się ostatnio z zapaleniem migdałków. Nie jest gotowy, aby grać. Denerwuje mnie, gdy ludzie nie są szczerzy. On wie, że ​​nie jest jeszcze gotowy do gry i należy mu się uznanie za to, że wprost to powiedział. Przed sezonem miał pewne oczekiwania, czuł, że w każdy weekend będzie podstawowym napastnikiem, a w trakcie tego okienka bierze pod uwagę możliwość odejścia. Nie chcę, żeby odchodził, bo jest on dla nas bardzo ważnym zawodnikiem. W tej chwili jego myśli nie są tam, gdzie powinny być. To uczucie towarzyszyło mu już od czasu meczu z Real Sociedad. Staramy się korzystać z graczy gotowych do rywalizacji. Mam nadzieję, że nadal będzie dla nas bardzo ważnym graczem. Wierzymy w jego umiejętności i możliwości rozwoju. To dobry chłopak.

– Luca de la Torre? Być może w obecnej sytuacji jest bliżej odejścia niż pozostania. 

– Marcos Alonso? Jest w kadrze i mamy nadzieję, że będzie gotowy do gry. Szybko wrócił do zdrowia i wziął udział w części treningu z zespołem. Wierzymy, że będzie gotowy. 

– Mój pierwszy mecz na Santiago Bernabéu? Jestem bardzo podekscytowany. To jeden ze stadionów, na których jeszcze czeka mnie debiut. Puchar Króla, pojedynczy mecz, nie mogło być piękniejszego scenariusza. Jesteśmy przekonani, że rozegramy bardzo dobry mecz i że uda nam się przejść do kolejnej fazy. Oczywiście jest to dla mnie szczególny mecz ze względu na moją przeszłość w tym klubie.

– Kontrowersje wokół arbitrów? W przeszłości popełniłem błąd, wypowiadając się o pracy sędziego. To jest coś, czego staram się nie robić i nie powinienem oceniać tego, co robi profesjonalista, który gra w tej samej lidze co my. Postaram się tego więcej nie zrobić. Wierzę w dobrą pracę sędziów, a w naszym kraju są na bardzo wysokim poziomie. Musimy skupić się na swojej pracy, a jeśli nie wygramy, to my będziemy ponosić za to odpowiedzialność.

– Jakie mamy szanse na awans? Szanse oceniam na 50%, jak w każdym meczu piłki nożnej. Mamy argumenty, aby wyeliminować mistrza Europy i Hiszpanii. 

– Plan na mecz? Skład będzie inny niż ostatnio. Taktyka Realu pewnie również nie będzie taka sama. Scenariusz jest inny, to rozgrywki pucharowe… ale nasz model gry niewiele się zmienił. Real bardzo zmienił swoje podejście w meczu na Balaídos i czekamy na to, co zrobią jutro. 

– Rzuty karne? Trenujemy je w każdym tygodniu. 

– Porażka Realu w Klasyku z Barceloną? To sprawia, że są jeszcze groźniejsi. To groźny zespół, który gra na 200% i prezentuje dobrą energię i są bardzo zmotywowani. Obyśmy mogli zmusić ich do biegania za piłką, bo w ten sposób zminimalizujemy ich potencjał ofensywny.