Mateo: Mam drużynę gladiatorów, którzy zaciekle walczą
Chus Mateo podsumował wygrane spotkanie z Maccabi. Był zadowolony ze zwycięstwa, chociaż przyznał, że chciałby widzieć mniejszą liczbę zdobytych punktów po stronie rywala.
Chus Mateo. (fot. Getty Images)
– Z pewnością dla widzów to był atrakcyjny mecz. Ludzie cieszyli się wieloma koszami i wysokim rytmem gry. Ja wolałbym mniej punktów po stronie Maccabi. To jest drużyna z dużym talentem i czasami jest nieprzewidywalna. Bez wątpienia to był mecz, w którym zwycięstwo było dla nas obowiązkowe. Czasami jednak nogi nie odpowiadają, a dzisiaj graliśmy z nietypowym zespołem. Jestem bardzo zadowolony z wygranej.
– Musimy skupiać się już na kolejnym celu, czyli na Olympiakosie. To jest wielka drużyna, która gra cudownie. Zawsze są w czołówce, ale będziemy walczyć. Mam drużynę gladiatorów, którzy zaciekle walczą. Razem możemy zajść daleko. Dzisiaj rzeczy nam się bardzo skomplikowały, ale za punkt honoru postawiliśmy sobie wygranie tego meczu. W ostatnim czasie byliśmy w stanie odwracać losy rywalizacji i zwyciężać, a to się liczy.
– Ndiaye? Rozegrał bardzo dobre spotkanie w defensywie. Wykorzystał również swoje rzuty z czystych pozycji. O co więcej mógłbym prosić 20-letniego chłopaka. Spisuje się wspaniale w tym sezonie i wykonuje kroki do przodu w wielu aspektach. Od dwóch lat wykonuje interesujące rzeczy – grał w wyjściowej piątce w dwóch finałach Euroligi. Krok po kroku zbiera doświadczenie. Staje się prawdziwym zawodnikiem.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze