Advertisement Advertisement
Menu
/ relevo.com

Wyciągnąć wnioski z październikowych błędów

Choć okoliczności są inne, a od października upłynęło dużo wody w Wiśle, trudno choć w jakimś stopniu nie postrzegać wieczornego finału Superpucharu Hiszpanii w kategoriach rewanżu za sromotną klęskę na Bernabéu. Coś do udowodnienia będzie miał zwłaszcza jeden zawodnik Królewskich.

Foto: Wyciągnąć wnioski z październikowych błędów
Kylian Mbappé pewnie chwilę wcześniej dał złapać się na spalonym. (fot. Getty Images)

Po klęsce sprzed dwóch i pół miesiąca media skupiły się w znacznej mierze na fakcie, że Mbappé aż ośmiokrotnie dał się złapać ekipie Flicka na spalonym. Cubarsí i Iñigo Martínez, którzy i tym razem utworzą duet stoperów, po mistrzowsku zastawiali pułapki, w jakie Francuz wpadał co i rusz. Rozczarowania po ostatnim gwizdku nie krył także Carlo Ancelotti, który uczulał swoich piłkarzy na to, że rywal regularnie stosuje podobną taktykę. Trener nie miał innego wyjścia niż zaprosić Kyliana na rozmowę, pisze Relevo

Barcelona pomimo gorszej formy pozostaje wierna temu samemu stylowi. Obrona wciąż jest ustawiona ponad 50 metrów od własnej bramki, zespół stosuje wysoki pressing i jest praktycznie zobowiązany do podejmowania ryzyka, czego wynikiem było aż 17 fauli Katalończyków w spotkaniu na Bernabéu. Życie utrudnione miała cała przednia formacja Królewskich, a najbardziej uprzykrzono je Mbappé. 26-latkowi anulowano po spalonych dwa gole, po jednym w każdej połowie. 

Jednym z ważniejszych założeń Carletto przed dzisiejszą konfrontacją jest lepsze wyczucie czasu i przestrzeni. Barcelona wymaga pod tym względem od rywali perfekcji. Jeśli ta sztuka się powiedzie, wówczas Real zyska bardzo groźną broń w postaci szybkości Kyliana, Viniego i Rodrygo, którzy mogą wyrządzić przeciwnikowi z tak wysoko ustawioną defensywą wiele szkód. Sztab szkoleniowy dokonał szczegółowej analizy i wierzy, że tym razem znalazł odpowiedni sposób. W jedenastce zamiast Ceballosa ponownie ujrzymy też w środku pola Camavingę. 

Po spotkaniu w Madrycie Ancelotti i jego współpracownicy szybko zabrali się za wykrywanie wszelkich niedoskonałości. Do braku wyczucia doszedł przede wszystkim aspekt fizyczny. Świat szybko obiegła statystyka, która mówiła, że gospodarze przebiegli o 10 kilometrów mniej niż goście. Naturalną koleją rzeczy oczy wszystkich zwróciły się w kierunku Antonio Pintusa odpowiedzialnego za przygotowanie fizyczne. Włoch cały czas nie zdołał zresztą odzyskać zaufania wśród części piłkarzy. Barcelona w pierwszym w tym sezonie Klasyku pokazała zarówno wyższość piłkarską, jak i kondycyjną. 

Złość szkoleniowca wzbudziła również postawa defensywy jako bloku, ale też zachowania poszczególnych zawodników. Tutaj na afiszu ponownie znalazł się Mbappé, który bez piłki kompletnie nie angażował się w obronę i nie włożył choćby minimalnego wysiłku, by powstrzymać Casadó przed golem na 0:1. Indywidualne pomyłki Militão, Rüdigera, Mendy'ego i Łunina zrobiły resztę, przypomina Relevo

Pęknięcia, które tak mocno ciążyły Mbappé na początku jego pobytu w Realu Madryt, wydają się już załatane. Francuz dostosował się do stylu drużyny i jest bardziej aktywny w pressingu. Zespół znalazł zdecydowanie większą równowagę między formacjami, dzieki czemu obrońcy nie zostają już tak często pozostawieni sami sobie. Wsparcie Bellinghama, Valverde i Camavingi mocno wpłynęło na funkcjonowanie całego organizmu. W październiku Anglik został wystawiony bliżej skrzydła, dziś natomiast ponownie błyszczy jako mediapunta. Kylian po Klasyku przez kilka tygodni opadał jeszcze niżej, ale po meczu na San Mamés wreszcie się odbił. 

Zespół jest pełen chęci rewanżu za niepowodzenie sprzed kilku miesięcy, co przyznał zresztą przed dzisiejszym spotkaniem Fede Valverde. Nie inaczej do sprawy podchodzi Mbappé, który czuje wręcz obowiązek odkucia się za swój pierwszy Klasyk. 

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!