Advertisement Advertisement
Menu
/ relevo.com

Relevo: Asencio jest już tylko świadkiem w aferze seksualnej z udziałem wychowanków Realu

Sędzia prowadzący śledztwo orzekł, że środkowy obrońca nie jest zamieszany w sprawę i, o ile nie wydarzy się coś zaskakującego, nie stanie przed sądem.

Foto: Relevo: Asencio jest już tylko świadkiem w aferze seksualnej z udziałem wychowanków Realu
Raúl Asencio. (fot. Getty Images)

Raúl Asencio znalazł się w centrum licznych krytycznych uwag z powodu domniemanego udziału w sprawie dotyczącej nagrywania i rozpowszechniania pornografii dziecięcej, która miała miejsce latem 2023 roku. Kanaryjski piłkarz został oskarżony zarówno w mediach społecznościowych, jak i przez niektóre media, które twierdziły, że możliwe przestępstwo miało związek z nim. W tym czasie sprawę badał Sąd Śledczy nr 3 w miejscowości San Bartolomé de Tirajana.

Rzeczywistość jednak wygląda zupełnie inaczej. Jak ustaliło Relevo, piłkarz przestał być traktowany przez sędziego prowadzącego śledztwo jako podejrzany i został przesłuchany w charakterze świadka. Decyzja ta zwalnia go z oskarżeń o jakiekolwiek przestępstwo i oznacza, że jest związany ze sprawą jedynie w celu wyjaśnienia faktów, a nie jako osoba bezpośrednio zaangażowana w zdarzenie. Tylko zmiana decyzji sędziego na podstawie dalszych ustaleń śledczych, co jest mało prawdopodobne, mogłaby ponownie zmienić jego status.

Sędzia na chwilę obecną nie uważa Asencio za prawdopodobnego sprawcę przestępstwa, dlatego postanowił usunąć jego status podejrzanego. Choć teoretycznie możliwe jest, że piłkarz ponownie stanie się osobą podejrzaną, wymagałoby to nowych dowodów, które mogłyby wyniknąć z dalszych działań sędziego lub policji sądowej. Jednak po kilku miesiącach śledztwa wydaje się mało prawdopodobne, by takie dowody jeszcze się pojawiły. Sędzia zdecydował więc, że nie ma podstaw, by Asencio nadal był traktowany jako podejrzany, donosi Relevo.

Warto również podkreślić, że samo posiadanie statusu podejrzanego nie oznacza winy. Wszyscy uczestnicy postępowania sądowego są niewinni, dopóki nie zapadnie wyrok sądu. Status podejrzanego daje jedynie szersze możliwości obrony, takie jak prawo do odmowy składania zeznań zgodnych z prawdą, co jest obowiązkowe w przypadku świadków, z wyjątkiem bardzo rzadkich okoliczności, jak bliskie więzy rodzinne.

Jedna z domniemanych ofiar wykluczyła udział Asencio w sprawie w wywiadzie dla Asa, zapewniając, że nie był obecny w miejscu, gdzie doszło do zdarzeń. „Trzecia koleżanka przebywała z innym piłkarzem, tym czwartym chłopakiem, który został na zewnątrz, przy ogólnodostępnym basenie. Nie mieli nic wspólnego z tym, co się wydarzyło” – powiedziała 20 września 2023 roku, odnosząc się do Asencio.

Według źródeł cytowanych przez Relevo, piłkarz twierdzi, że przebywał przy innym basenie, oddzielonym od miejsca, w którym znajdowali się pozostali trzej zawodnicy akademii z dwiema dziewczynami, w tym jedną niepełnoletnią, z którymi mieli utrzymywać relacje seksualne, które zostały nagrane. Gdy Asencio dotarł na miejsce i dowiedział się o zdarzeniu, prosił kolegów, aby usunęli nagrania, choć nie zdążył tego zrobić przed ich rozpowszechnieniem.

Sprawa wciąż znajduje się na etapie dochodzenia i może potrwać jeszcze kilka miesięcy, zanim zapadnie decyzja o ewentualnym procesie. Dochodzenie objęte jest tajemnicą śledztwa, która obowiązuje do czasu otwarcia procesu, i może mieć charakter całkowity lub częściowy. W każdym razie zawodnik Realu Madryt został już oczyszczony z wszelkich zarzutów, co zostanie potwierdzone wraz z zakończeniem tej pierwszej fazy postępowania, podsumowuje Relevo.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!