Advertisement Advertisement
Menu
/ as.com

Darder: Kto ma w nas wierzyć, jeśli sami w siebie nie uwierzymy?

Sergi Darder zabrał głos przed czwartkową potyczką Mallorki z Realem Madryt w ramach półfinału Superpucharu Hiszpanii. Przedstawiamy wypowiedzi pomocnika ekipy z Balearów.

Foto: Darder: Kto ma w nas wierzyć, jeśli sami w siebie nie uwierzymy?
Sergio Darder. (fot. Getty Images)

– Udajemy się do Arabii Saudyjskiej pełni ambicji. Od zdobycia trofeum dzielą nas dwa mecze. Wiemy, że będzie trudno, ale jedziemy tam z zamiarem sięgnięcia po puchar – cytuje AS.  

– Trener chciał, byśmy nie myśleli o Superpucharze przed starciem w Pucharze Króla. Po porażce (0:3 z czwartoligową Pontevedrą) powiedział nam jednak, że musimy przetrawić porażkę, choć była ona bolesna. Nie innego sposobu. Pozostają dwa dni do historycznego dla nas starcia. Wielu z nas zapewne nie będzie miało okazji ponownie wystąpić w takim meczu. Dlatego też jesteśmy pełni chęci i nie możemy się już doczekać pierwszego gwizdka i przedłużenia naszego pobytu w Arabii Saudyjskiej. 

– Nasze szanse? Widzieliśmy, co się stało w potyczce z Pontevedrą. Uważam, że różnica między nimi a nami jest sporo większa niż między nami i Realem Madryt. Dlatego jeśli Pontevedra była w stanie pokonać nas, to my także możemy wygrać z Realem Madryt. W lidze byliśmy blisko. Jesteśmy pełni chęci i ekscytacji. Drużyna jest bardzo świadoma tego, na co ją stać. Oczywiście będziemy musieli wiele rzeczy zrobić dobrze, a rywal nie może mieć najlepszego dnia. Jeśli jednak zaprezentujemy nasz najlepszy poziom, pokazaliśmy, że jesteśmy w stanie powalczyć z każdym. 

– Real to drużyna, której nie można na dużo pozwolić, ponieważ cię rozjedzie. Musimy ograniczyć ich pole manewru do maksimum i starać się kontrolować boiskowe wydarzenia. Nie musimy kreować dużo gry, ponieważ bardzo dobrze bronimy w zwartym bloku. Dzięki temu możemy im zaszkodzić. 

– Gdyby obstawiać procentowo, zapewne większość dałaby nam minimalne szanse. My jednak musimy być pełni nadziei, ambicji i wiary w zwycięstwo. To oczywiste, że w lidze Real pozwala na nieco więcej, bo rozgrywki składają się z 38 kolejek. Kiedy jednak w grze jest trofeum, w dziesięć minut są w stanie rozstrzygnąć losy starcia. Powtarzam jednak, że wierzymy w siebie i w naszej najlepszej formie jesteśmy zdolni pokonać każdego. Zdążyliśmy to już udowodnić. Postaramy się jak najbardziej pokrzyżować przeciwnikowi plany. 

– Jeśli chcesz zdobywać trofea, musisz mierzyć się z najlepszymi zespołami w Hiszpanii i najlepszymi piłkarzami nie tylko w Hiszpanii, ale i na świecie. Jesteśmy przygotowani na wszystko, zachowujemy pokorę i jesteśmy świadomi skali trudności. Jeśli jednak my w siebie nie uwierzymy, to kto ma w nas uwierzyć?

– Trener Arrasate ma już doświadczenie z tych rozgrywek, ale niewiele nam opowiadał. Chciał też trochę skłonić nas tym do refleksji po porażce w Pucharze Króla, byśmy zrozumieli, jak to jest coś przegrać. Wiemy, że w grze jest tytuł i że będzie trudno. Jak wspomniałem, od sukcesu dzielą nas dwa mecze i  tak naprawdę łatwiej już nie będzie, nawet w obrębie tego, jakie drużyny biorą udział w turnieju. 

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!