Mateo: W Klasyku nie ma faworytów

– W Klasyku nie ma faworytów. To nie jest tylko kolejne spotkanie dla żadnej z drużyn, to wyjątkowy mecz. Poprzednie dwa pojedynki mają znaczenie i pozwalają na wyciągnięcie wielu rzeczy, ale to były inne spotkania i to dzisiejsze nie będzie do nich podobne. Starasz się wykorzystać pewne dynamiki, ale trzeba również zrozumieć i przekonać zawodników, że Klasyk jest zupełnie inny. Każdy mecz ma swoją historię.

– Bardzo trudno jest łączyć grę w Eurolidze z tak trudną ligą jak w tym sezonie. Mamy drużyny, które się wzmocniły i grają bardzo dobrze. W każdym roku poziom ligi wzrasta i wymaga od ciebie coraz więcej. Łączenie tego z meczami w Eurolidze, które są bardzo wymagające fizycznie, przy tak trudnym kalendarzu sprawia, że można się nadwyrężyć. Praktycznie nie ma czasu na treningi i odpoczynek, co staje się normą.

– Kryzys Barcelony? Nie myślę zbyt wiele o tym i nie przywiązywałbym uwagi do momentu, w którym każda z drużyn podchodzi do tego meczu. Ważne jest wykorzystywanie dynamiki, ale czasami odnajdujesz odpowiednią dynamikę na jeden czy dwa mecze. Musimy być gotowi. Prosimy zawodników tylko o to, żeby pracowali i byli gotowi, by złapać falę, kiedy nadejdzie moment i wykorzystali impuls. Musimy też zapomnieć o tym, co jest za nami i o przyszłości. Nie patrzę w przód nawet w średnim terminie, myślę tylko o codzienności.

– Barcelona dobrze atakuje, ale inne drużyny też to robią. To nie jest ostateczny test. Musimy odnaleźć naszą linię defensywy, co krok po kroku już robimy. Jesteśmy jedną z drużyn, które tracą najmniej punktów, statystyki mówią same za siebie. Ostatnio zrobiliśmy krok w przód. Nasza obrona będzie ważna podczas meczu. Barça ma zawodników, którzy potrafią zrobić różnicę na każdej pozycji. Mają wielką drużynę.

– Rzeczy do poprawy na 2025 rok? Chciałbym, żebyśmy byli trochę bardziej regularni, ale rozumiem, że rozpoczęcie sezonu z większą liczbą zmian niż zazwyczaj, jest bardziej skomplikowane. Musimy się dostosować. Przegraliśmy cztery mecze jednym punktem. W koszykówce trzeba to zaakceptować, chociaż wolałbym nie przegrać tych spotkań. Ten sezon nie jest podobny do poprzednich. Będziemy musieli wiele razy się podnosić, ale jestem przekonany, że ta droga pełna trudności pomoże nam stać się silniejszymi w momencie, gdy trzeba będzie rywalizować.