Fuentes: Barcelona musi zarejestrować Olmo do końca 31 grudnia
Jak podaje ekspert od przepisów i spraw federacyjnych, Barcelona ma faktycznie czas tylko do końca roku, by zarejestrować Hiszpana. Od 1 stycznia bez rejestracji nie będzie mógł już grać w jej barwach.
Dani Olmo. (fot. Getty Images)
Kulisy sprawy Daniego Olmo, które doprowadziły do sytuacji, w której Barcelona nie ma marginesu w Finansowym Fair Play pozwalającym przedłużyć jego rejestrację, można przeczytać w tym artykule. Dotychczas operowano w tej sprawie przekonaniem, że klub ma czas przynajmniej do końca stycznia, by przedłużyć rejestrację 26-latka, a ten przegapi najwyżej kilka zimowych meczów. Okazuje się, że odwiecznego rywala Królewskich czas nagli dużo bardziej.
Ramón Fuentes, uznany w Hiszpanii ekspert od przepisów w futbolu i spraw federacyjnych, podaje na łamach Mundo Deportivo, że Barcelona musi zarejestrować Hiszpana bezwzględnie do końca tego roku. Dlaczego? Bo jeśli do 31 grudnia nie dojdzie do rejestracji Olmo, to ten zostanie wyrejestrowany z rozgrywek i przepisy wskazują, że nie będzie mógł drugi raz zostać zarejestrowany w tym samym sezonie w tym samym klubie.
Fuentes cytuje artykuł 130. z Regulaminu Generalnego Federacji, który mówi: „Piłkarz może być zarejestrowany w tylko jednej drużynie klubu bez możliwości opuszczenia jej i powrotu w trakcie tego samego sezonu, chyba że chodzi o siłę wyższą lub rozporządzenie. Jednocześnie piłkarz w trakcie jednego sezonu nie może być zarejestrowany i wystawiony do gry w więcej niż trzech klubach”.
Dziennikarz informuje, że jeśli do 31 grudnia piłkarz nie zostanie zarejestrowany na drugą rundę, to z dniem 1 stycznia La Liga wyrejestruje jego licencję i nie będzie mogła do końca sezonu zarejestrować go z powrotem w Barcelonie. Olmo będzie mógł zostać zarejestrowany w każdym innym klubie La Ligi, ale nie w Blaugranie. Ten przepis wychodził na światło publiczne już w poprzednim sezonie, gdy Gabri Veiga nie mógł wrócić zimą z Arabii Saudyjskiej do Celty, bo latem był w niej zarejestrowany, czy Samu Omorodion, który nie mógł wrócić do Granady, gdy w sierpniu jego klauzulę wykupu aktywowało Atlético. Barcelona dobrze zna ten przepis, bo w styczniu w 2023 roku chciała odzyskać Aubemayanga z Chelsea, ale nie mogłaby go zarejestrować, bo był już u niej zarejestrowany w sierpniu 2022 roku.
Dziennikarz przypomina, że Barcelona ma obecnie trzy opcje na rejestrację Olmo: 1) wygraną z La Ligą w sądzie 30 grudnia w sporze o kompetencje w rozstrzyganiu spraw Finansowego Fair Play; 2) przedstawienie gwarancji finansowych przez zarząd klubu; 3) pozyskanie nowych przychodów. Opcja numer 1 wydaje się mało realna, podobnie jak numer 3, bo pozostaje niewiele dni na domknięcie tak poważnej operacji jak oddanie praw do lóż VIP zewnętrznej firmie. Najbardziej realne wydaje się złożenie gwarancji finansowych, z których klub korzystał już przy operacjach transferowych w 2022 (Koundé) i 2023 roku (João Félix i Cancelo). Fuentes wskazuje, że to rozwiązanie przejściowe, bo jeśli członkowie zarządu wyłożyliby potrzebną kwotę (latem było to około 60 milionów euro, teraz porozumienie z Nike mogło ją zmniejszyć), to do jej odzyskania potrzebowaliby pozyskania nowych przychodów. Gdyby się to nie udało, La Liga sama bezpośrednio wykorzystałaby przedłożone środki do spłaty klubowych długów.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze