Najtrudniejsze wyzwanie Ancelottiego
Potężne problemy Realu Madryt z urazami powodują, że sztab szkoleniowy musi improwizować. Hiszpańskie media zauważają, że w starciu z Sevillą na boisku był tylko jeden nominalny obrońca.
„Spokojnie, ogarnę”, zdaje się mówić jedyny nominalny środkowy obrońca w Realu Madryt. (fot. Getty Images)
Real Madryt pokonał Sevillę 4:2, a MARCA przypomina, że zrobił to z… jednym obrońcą. Jedynie Antonio Rüdiger jest urodzonym defensorem. Niemcowi w linii towarzyszyli Lucas Vázquez, Aurélien Tchouaméni i Eduardo Camavinga, czyli skrzydłowy i dwóch środkowych pomocników. Spośród trzynastu różnych ustawień obrony, które Carlo Ancelotti wybierał w tym sezonie, to przeciwko Sevilli ryzykował najbardziej. Główną przyczyną było postawienie na Camavingę, gdy na ławce usiadło dwóch lewych obrońców, Ferland Mendy i Frana García.
Nie był to jednak pierwszy przypadek. W poprzednim sezonie Carletto postawił na identyczną czwórkę „obrońców”, gdy na Santiago Bernabéu przyjechała Barcelona. Wróciła do Katalonii z niczym, Real wygrał 3:2, a Lucas zaliczył jeden z najlepszych występów w karierze (gol, asysta i wywalczony rzut karny).
Ta sytuacja nie miałaby miejsca, gdyby nie kontuzje, które najbardziej dotknęły właśnie linię defensywną. Królewscy byli zmuszeni do improwizowania i szukania rozwiązań. Jedyny zdrowy stoper, który może liczyć na zaufanie trenera, to Antonio Rüdiger. Wszyscy w klubie liczą na to, że problemy zdrowotne będą go omijać.
MARCA uważa, że każde ustawienie obrony zaczyna się od Rüdigera. Na prawej obronie pewniakiem – wobec braku konkurencji – jest Lucas Vázquez, ale w ostatnich tygodniach na tej pozycji występowali też Fede Valverde czy Raúl Asencio. Ten ostatni przestał być pierwszym wyborem trenera na stoperze, gdy do pełni sił wrócił Tchouaméni. Na lewej strony wybór jest więcej niż komfortowy: dwóch nominalnych lewych obrońców. W starciu z Sevillą Ancelotti podjął jednak zaskakującą decyzję i postawił na Camavingę. To właśnie dlatego tylko jeden nominalny obrońca zagrał przeciwko Sevilli w obronie. Najtrudniejsze wyzwanie Ancelottiego, podsumowuje MARCA.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze