Advertisement Advertisement
Menu

Porażka na koniec roku

W 18. kolejce Primera Federación Castilla przegrała z Ceutą 1:2. Królewscy znów zapłacili za niewykorzystane szanse. Jedynego gola strzelił Gonzalo, a sam Víctor zmarnował trzy bardzo dobrze okazje.

Foto: Porażka na koniec roku
Gonzalo García. (fot. Getty Images)

Castilla zakończyła 2024 rok porażką z Ceutą. Brak punktów sprawia, że Królewscy pozostaną w strefie spadkowej, w której znajdują się od samego początku sezonu. Dzisiejsze spotkanie w swoim przebiegu przypominało wiele meczów z tego sezonu. Z jednej strony Królewscy stworzyli sobie wiele okazji, ale byli nieskuteczni. W defensywie natomiast popełnili błędy, za które drogo zapłacili. Gonzalo po raz 14. w tym sezonie wpisał się na listę strzelców, jednak jest to marne pocieszenie przy takim wyniku.

Castilla rozpoczęła mecz od mocnego uderzenia i dwukrotnie w dobrej sytuacji znalazł się Víctor, lecz nie był w stanie zaskoczyć Pedro Lópeza. Ceuta odpowiedziała dopiero w 10. minucie. Świetne podanie posłał Escudero, ale Rodri nie trafił w bramkę. Później tempo spotkania trochę spadło, bo w początkowych fragmentach było bardzo szybkie. Po kilkunastu minutach nijakiej gry znów szansę miała Castilla. Pol Fortuny dograł futbolówkę do Víctora, który przegrał pojedynek jeden na jednego z bramkarzem gospodarzy. W 40. minucie piłka znalazła się w bramce Castilli, Ceuta ruszyła do świętowania, ale chorągiewka arbitra bocznego powędrowała w górę. Mimo szans po obu stronach boiska zawodnicy schodzili na przerwę przy bezbramkowym remisie.

W drugiej połowie Królewscy nie mieli takiej swobody w ofensywie, a poza tym zbyt łatwo pozwolili Ceucie wyjść na prowadzenie. Po stracie Chemy wszystko potoczyło się szybko. Jota podał do Rodriego i po chwili było 1:0. Raúl zareagował podwójną zmianą i chwilę później był remis. Antonio David został sfaulowany w polu karnym, a nie kto inny jak Gonzalo wykorzystał „jedenastkę”. Castilla chciała pójść za ciosem, lecz znów na jej drodze stanął Pedro López. Szybko się to zemściło i Ceuta ponownie wyszła na prowadzenie. Do siatki trafił Sofiane i wydaje się, że w momencie podania mógł być na spalonym, ale niestety VAR nie funkcjonuje w trzeciej lidze. Castilla znów musiała gonić wynik. W 84. minucie bardzo mocnym uderzeniem z dystansu popisał się Yusi i jeszcze raz Pedro López uratował Ceutę. Korzystny dla gospodarzy rezultat nie uległ już zmianie.

Ceuta – Real Madryt Castilla 2:1 (0:0)
1:0 Rodri 58’ (asysta: Jota)
1:1 Gonzalo 70’ (rzut karny)
2:1 Sofiane 78’ (asysta: Escudero)

Ceuta: Pedro López, Carlos Hernández, Redru, Yago, Bellotti (Blesa 87’), Aisar (Bless 87’), Cristian Rodríguez (Sofiane 73’), Corral, Escudero (Delgado 81’), Jota (Agüero 73’), Rodri.

Real Madryt Castilla: Fran González, Yusi, Quique (Manuel Ángel 83’), Rivas, David Jiménez (Yáñez 83’), Chema (Edgar 78’), Antonio David, Pol Fortuny (De Llanos 66’), David Ruiz (Loren 66’), Víctor Muñoz, Gonzalo.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!