Lukébakio chce błysnąć na Bernabéu
Reprezentant Belgii pokazał się już na Metropolitano i przyjedzie na stadion Realu z zamiarem zwrócenia na siebie uwagi klubów mocniejszych od Sevilli.
Dodi Lukebakio w koszulce Sevilli. (fot. Getty Images)
AS zauważa, że Dodi Lukébakio w niedzielę po raz pierwszy w karierze zagra na Estadio Santiago Bernabéu i zrobi to jako niekwestionowana gwiazda aktualnej drużyny Sevilli. Skrzydłowy w ubiegłym sezonie z powodu kontuzji nie mógł pomóc swoim kolegom, gdy ci grali na wyjeździe z Realem, ale teraz będzie chciał to nadrobić. Z 7 golami w 17 ligowych występach jest najlepszym strzelcem drużyny i głównym kandydatem do odejścia za sporą, jak dla obecnej Sevilli, kwotę.
Dlatego Santiago Bernabéu będzie czymś w rodzaju okna wystawowego dla Lukébakio. Zabłysnął już i strzelił gola na Metropolitano, gdzie po meczu wypowiedział kilka zdań, które pokazały, że jest nie tylko liderem Dumy Nervión na boisku, ale także staje się coraz ważniejszą postacią w szatni i wzorem dla młodszych zawodników.
W Sevilli wiedzą, że prędzej czy później pojawi się oferta, której Belg nie będzie mógł odrzucić. Właściwie przy obecnej sytuacji gospodarczej klubu zakłada się, że dyrektorzy nie będą nawet specjalnie windować ceny potencjalnemu nabywcy. Dlatego do stycznia podchodzi się w Sevilli z niepewnością, gdyż pojawienie się dobrej oferty za Lukébakio spowoduje jego sprzedaż. García Pimienta nie chce nawet o tym myśleć, ale taka możliwość istnieje. Świetny występ skrzydłowego w meczu z Realem z pewnością zwróciłby uwagę lepszych i bogatszych zespołów.
AS przypomina, że Sevilla zapłaciła za Lukébakio 9 milionów euro i podpisała z nim kontrakt do 2028 roku. Jego obecna wartość rynkowa według Transfermarkt to 12 milionów euro, choć kwota ta zostanie wkrótce zaktualizowana i prawdopodobnie będzie oscylować w okolicach 21 milionów, które zawodnik był wart na niektórych etapach swojej kariery. Belg ma 27 lat, więc jest w wieku, w którym może jeszcze przenieść się do dużego klubu, choć Sevilla ma nadzieję, że nastąpi to dopiero latem.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze