Euroliga na półmetku

Dla zdecydowanej większości drużyn w Eurolidze pierwsza runda spotkań dobiegła końca. Wyjątkiem pozostają Paris Basketball i Fenerbahçe. Ich ostatni mecz został przełożony z powodu wirusa, którym zaraziło się wielu graczy z paryskiego zespołu. Decyzja o zmianie terminu pojedynku wywołała duże kontrowersje, bo do tej pory poszczególne drużyny musiały sobie radzić z brakami w składzie. W 2021 roku Real Madryt był bardzo osłabiony, ponieważ większość zawodników zaraziła się koronawirusem. Uzupełniona wychowankami drużyna niespodziewanie pokonała CSKA Moskwa.

Na półmetku rozgrywek Real Madryt ma na koncie więcej porażek (9) niż zwycięstw (8). Taki bilans wystarcza tylko na 12. miejsce w tabeli. Jednocześnie strata do liderującego Paris Basketball wynosi tylko trzy zwycięstwa. Co istotne, w przypadku równej liczby wygranych na zakończenie sezonu w pierwszej kolejności będzie brany pod uwagę bilans meczów bezpośrednich. Na to madrytczycy muszą zwrócić szczególną uwagę, ponieważ przy tak wyrównanym poziomie Euroligi, o końcowej kolejności mogą decydować małe punkty.

Tak wygląda aktualny bilans Realu Madryt ze wszystkimi rywalami:

• +23 Crvena zvezda
• +22 AS Monaco
• +14 Alba Berlin
• +12 Virtus Bolonia
• +11 Paris Basketball
• +7 Barcelona
• +7 Partizan
• +4 Panathinaikos

------------------------------------------------------

• -1 Maccabi Tel Awiw
• -2 ASVEL
• -4 Baskonia
• -9 Olimpia Mediolan
• -9 Žalgiris
• -10 Efes
• -10 Olympiakos
• -11 Bayern Monachium
• -12 Fenerbahçe