Helguera: Tchouaméni jako pomocnik jest lepszym zawodnikiem, niż do tej pory pokazał
Iván Helguera wziął udział w prezentacji książki Gento Real i przeanalizował obecną sytuację w La Lidze.
Iván Helguera. (fot. Getty Images)
– Gest Viníciusa w Vallecas? Myślę, że są pewne rzeczy, które kiedyś robiono znacznie częściej i nie miały takiego rozgłosu, a teraz każde działanie jest analizowane. Ten gest wykonało wielu piłkarzy na świecie w różnych miejscach. Teraz być może śledzimy wszystko, co robi, a w wielu momentach nie zachowuje się tak, jak powinien. Taki już jest, znamy jego charakter i trzeba starać się, żeby nie robił takich rzeczy. Obecnie pewnym zachowaniom w piłce nożnej poświęca się zbyt wiele uwagi, podczas gdy kiedyś były one znacznie bardziej akceptowalne.
– To bardzo trudna liga, bardzo wyrównana, zbyt wiele meczów i zbyt wiele kontuzji. Real Madryt znajduje się w czołówce i myślę, że biorąc pod uwagę okoliczności, radzi sobie całkiem dobrze. Być może oczekujemy więcej, ale to bardzo wymagający sezon dla wszystkich.
– Kto jest faworytem do mistrzostwa? Real Madryt być może jest nieco ponad resztą drużyn dzięki przyjściu Mbappé, świetnego strzelca, który moim zdaniem jest najlepszy. Ale to nie jest takie proste – przez osiem lat zdobyłem tylko trzy tytuły mistrzowskie. Wygrywanie trofeów nie jest łatwe, ale Real Madryt ma świetną drużynę, która może walczyć o ligę.
– Asencio? Real Madryt ma znakomitą akademię i powinien ją wykorzystywać. Wszyscy byliśmy zaskoczeni, bo niewiele o nim wiedzieliśmy, ale uważam, że jego pojawienie się to dobry ruch dla Realu. Ważne jest, aby korzystać z zawodników z akademii, bo Real Madryt naprawdę ma z czego czerpać. To pozytywna wiadomość, a myślę, że będzie miał okazję wiele razy wywalczyć miejsce w pierwszym składzie.
– Tchouaméni? Ma tak wielkie możliwości, żeby stać się kimś bardzo ważnym w Realu Madryt, że być może oczekujemy od niego jeszcze więcej. Gdy oglądamy go w reprezentacji Francji, widzimy piłkarza, którym wszyscy chcielibyśmy, żeby był również w Realu. Ale trzeba dać mu czas. Jest bardzo młody, nikt nie spodziewał się, że będzie grał jako środkowy obrońca, a radzi sobie całkiem nieźle. Mimo to uważam, że jako pomocnik jest lepszym zawodnikiem, niż do tej pory pokazał. Czas pokaże, to bardzo młody piłkarz i według mnie ma ogromny potencjał.
– Valencia? Jest w bardzo trudnej sytuacji. Już od dawna igrała z ogniem i teraz przyszły konsekwencje. Grałem tam, mam bardzo dobre wspomnienia z Walencji i mam nadzieję, że nie spadną, bo to klub z wielkimi tradycjami w Hiszpanii. Szkoda tego wszystkiego, co się wydarzyło. Jednak patrząc na obecną sytuację, będzie im bardzo ciężko.
– Baraja? Nie lubię mówić o zwolnieniach. Był moim kolegą, to wspaniały człowiek i świetny trener, i naprawdę przykro patrzeć na to, co się dzieje. Nie sądzę, żeby to była tylko jego wina – Valencia od dawna balansowała na krawędzi. To wspaniałe miasto, które zasługuje na więcej. To jedno z największych miast w Hiszpanii, z fantastycznymi kibicami, którzy zawsze wspierają zarówno reprezentację, jak i swój klub. Walencja zasługuje na to, żeby być jednym z miast-gospodarzy mundialu w Hiszpanii.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze