Advertisement Advertisement
Menu
/ theathletic.com

The Athletic: Transfer Daviesa do Realu wcale nie jest pewny

Obrońca wciąż może przedłużyć umowę lub trafić gdzieś indziej.

Foto: The Athletic: Transfer Daviesa do Realu wcale nie jest pewny
Alphonso Davies. (fot. Getty Images)

W najbliższych tygodniach i miesiącach prawdopodobnie będzie się dużo mówiło o Alphonso Daviesie. Lewy obrońca Bayernu Monachium i reprezentacji Kanady zbliża się do końca kontraktu z niemieckim klubem, który wygasa w czerwcu, a jego przyszłość pozostaje niepewna. Już w lutym omawiano możliwe warunki jego transferu do Realu Madryt, który miałby nastąpić w tym lub przyszłym roku, ale na razie nie wiadomo, czy faktycznie trafi na Santiago Bernabéu, informują Mario Cortegana i Seb Stafford-Bloor z The Athletic.

Jak wygląda sytuacja kontraktowa Daviesa?
Obecny kontrakt Daviesa z Bayernem wygasa 30 czerwca przyszłego roku, o czym poinformowano w kwietniu 2020 roku. Ówczesny dyrektor generalny Karl-Heinz Rummenigge, dyrektor sportowy Hasan Salihamidžić oraz prezes (i były bramkarz Bayernu) Oliver Kahn pojawili się na zdjęciu opublikowanym przez klub po podpisaniu tej umowy. Salihamidžić i Kahn odegrali kluczowe role w próbach skłonienia Daviesa do podpisania nowej umowy na początku zeszłego roku, ale obaj zostali zwolnieni w maju, co sprawiło, że propozycja odnowienia kontraktu upadła, przypominają dziennikarze The Athletic.

Zgodnie z przepisami transferowymi, Davies od 1 stycznia może negocjować i zawrzeć umowę z innym klubem, która wejdzie w życie latem, co Bayern próbuje za wszelką cenę uniknąć. Na początku 2024 roku Bayern jasno zaznaczył publicznie i prywatnie, że Davies musi odnowić kontrakt lub zostać sprzedany w letnim oknie transferowym, ponieważ klub nie chce stracić go za darmo po wygaśnięciu umowy. W połowie marca postawiono mu dwutygodniowe ultimatum, by odpowiedział na ofertę w wysokości około 13 milionów euro za sezon do 2029 roku. Davies ostatecznie tę propozycję odrzucił, donoszą Mario Cortegana i Seb Stafford-Bloor z The Athletic.

Bayern zdał sobie sprawę, że jeśli chce go zatrzymać, będzie musiał pogodzić się z ryzykiem utraty go za darmo. W czerwcu przedstawiciele zawodnika oraz dyrektor sportowy klubu, Max Eberl, doszli do porozumienia w sprawie przedłużenia jego pobytu, który rozpoczął się w 2018 roku po transferze z Vancouver Whitecaps. Nowy trener Bayernu, Vincent Kompany, osobiście rozmawiał z Daviesem, by wyrazić swoje zaufanie do niego. Mimo to zarząd klubu postanowił wstrzymać rozmowy o nowej umowie, powołując się na obawy dotyczące formy Daviesa w drugiej połowie ubiegłego sezonu, gdy Bayern zajął trzecie miejsce w Bundeslidze i odpadł w półfinale Ligi Mistrzów, przegrywając z Realem Madryt.

Kto jest zainteresowany?
Wielkie europejskie kluby wykazują zainteresowanie Daviesem. Najbardziej znaczący z nich jest Real Madryt. W lutym przedstawiciele zawodnika i klubu ustalili potencjalne warunki transferu, który mógłby dojść do skutku latem za opłatą transferową lub w przyszłym roku jako wolny transfer z premią za podpisanie umowy, donoszą Mario Cortegana i Seb Stafford-Bloor z The Athletic.

Real Madryt jednak ostudził swoje zainteresowanie i wznowił kontakt z otoczeniem Daviesa dopiero po wygraniu finału Ligi Mistrzów z Borussią Dortmund w czerwcu. Brak formalnej oferty ze strony Królewskich latem wzbudził wątpliwości u Kanadyjczyka, czy hiszpański klub faktycznie chce go pozyskać. Od tego czasu odbyły się rozmowy pomiędzy Realem a agentem zawodnika, ale nie doszło do żadnych konkretnych ustaleń, mimo sprzecznych doniesień z Hiszpanii, podkreślają dziennikarze The Athletic.

Barcelona również wykazuje zainteresowanie, ale istnieją poważne wątpliwości, czy stać ją na Daviesa. Rywal Realu Madryt wciąż działa powyżej limitu wynagrodzeń narzuconego przez La Ligę i musi zgromadzić środki, by zarejestrować Daniego Olmo i Pau Víctora jako letnie wzmocnienia na drugą połowę obecnego sezonu. Manchester United był wcześniej łączony z Daviesem, ale źródła bliskie zawodnikowi twierdzą, że zamieszanie w klubie i brak udziału w Lidze Mistrzów sprawiają, że jest on mniej atrakcyjny z jego perspektywy. W czasie, gdy budżet Czerwonych Diabłów jest napięty, Davies byłby jednym z najlepiej zarabiających zawodników, nawet przy transferze jako wolny agent, a według źródeł klubowych nie jest to obecnie priorytetowy ruch.

Wielu branżowych ekspertów twierdzi, że Liverpool wykazywał zainteresowanie zawodnikiem i byłby najbardziej realnym kierunkiem w Premier League. Jednak na ten moment przenosiny na Anfield są mało prawdopodobne, a wysokiej rangi przedstawiciele Liverpoolu stanowczo zaprzeczają zainteresowaniu. Inne kluby, takie jak Arsenal i Chelsea, również monitorują sytuację lewego obrońcy, twierdzą Mario Cortegana i Seb Stafford-Bloor z The Athletic.

Gdzie najprawdopodobniej trafi Davies?
Bayern i przedstawiciele Daviesa pozostają w stałym kontakcie w ostatnich miesiącach, w tym przez wideorozmowę w zeszłym tygodniu. Liczne źródła zaznajomione z sytuacją twierdzą, że Bayern jest bardzo optymistyczny i wierzy, że istnieje duża szansa na przedłużenie umowy, biorąc pod uwagę, że zawodnik czuje się dobrze w klubie i mieście po prawie siedmiu latach, a w szatni jest bardzo lubiany.

Na niedawnym walnym zgromadzeniu prezes klubu, Herbert Hainer, mówił o chęci zatrzymania Daviesa w Allianz Arenie, nazywając go — obok Joshuy Kimmicha i Jamala Musiali — jednym z „kluczowych oblicz” Bayernu. Jak w każdym przypadku, gdy znanego zawodnika chce kilka klubów, warto zachować ostrożność w przewidywaniu zakończenia tej sagi. W lutym wydawało się, że Davies jest najbliżej przenosin do Madrytu, ale kilka miesięcy później zbliżał się do przedłużenia umowy z Bayernem po rozmowach z Kompanym.

Kiedy można spodziewać się decyzji?
Nie ma konkretnego terminu na podjęcie decyzji w sprawie przyszłości Daviesa, ale osoby bliskie zawodnikowi oczekują, że coś bardziej konkretnego pojawi się między grudniem a lutym.

Davies już wie, jak daleko Bayern jest gotowy się posunąć, by go zatrzymać. Jeśli do 1 stycznia nie osiągnie porozumienia z klubem, spodziewane są formalne oferty z innych miejsc. Bez względu na to, czy zdecyduje się na przedłużenie umowy, zwlekanie z decyzją nie ma większego sensu, podsumowują dziennikarze The Athletic.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!