Mateo: Przed własną publicznością musimy wygrywać
Chus Mateo wziął udział w konferencji prasowej przed spotkaniem z Žalgirisem w Eurolidze. Mówił o tym, że Garuba i Musa są gotowi do gry, lecz potrzebują jeszcze pewności siebie. Chwalił również Lonniego Walkera, najlepszego gracza Žalgirisa.
Chus Mateo. (fot. Getty Images)
Jakie znaczenie ma pokonanie Žalgirisu w czwartek?
Przed własną publicznością musimy wygrywać. Trzeba się postarać, żeby nie uciekało nam więcej meczów, żebyśmy mogli znaleźć się między najlepszymi. Žalgiris jest przed nami w tabeli, a teraz nachodzi seria spotkań z takimi zespołami, co jest dobrą okazją, żeby wykonać krok w przód i awansować w klasyfikacji. Mam nadzieję, że zdołamy rozegrać poważne 40 minut przeciwko drużynie, która w Eurolidze spisuje się bardzo dobrze.
Brakuje Realowi Madryt Poirier i Yabusele pod koszem i kogoś w stylu Causeura w rotacji?
Jestem zachwycony zawodnikami, których mam. Oni są z wysokiego poziomu i myślę, że możemy grać bardziej regularnie niż do tej pory, chociaż prawda jest taka, że każda zmiana potrzebuje czasu, żeby wyrobić sobie nawyki i mechanizmy. W poprzednim sezonie mieliśmy jedną drużynę, a teraz mamy inną. Jestem zachwycony pracą moich podopiecznych, chociaż chcielibyśmy mieć więcej zwycięstw. W poprzednim sezonie rozegraliśmy znakomity sezon zasadniczy, ale wystarczy już myślenia o przeszłości. Teraz mamy nowe wyzwanie, którym jest osiągnięcie celów w inny sposób.
Lonnie Walker jest jednym z zagrożeń ze strony Žalgirisu. Niedawno trafił do Europy i chwalił grę w Eurolidze ze względu na zaangażowanie wszystkich zawodników w drużynie. Jak to oceniasz?
On jest zawodnikiem totalnym, wyjątkowym. Spisuje się naprawdę dobrze w Žalgirisie, prezentując wysoki poziom. Jak będziemy bronić przeciwko niemu? Trudno jest się tym dzielić, jeśli chcemy czymś zaskoczyć. Nie będzie łatwo go zatrzymać, ponieważ nikomu nie jest łatwo, a już szczególnie w pięciu ostatnich meczach. Gra na niesamowitym poziomie i trzeba będzie zagrać bardzo dobrze w obronie i mieć świadomość, że wielcy zawodnicy również pudłują. Musimy być wtedy gotowi na zbiórkę, żeby koledzy Walkera nie rozkręcali się, ponieważ oni również znajdują się na wysokim poziomie, jak chociażby Sylvain Francisco. On jest znakomity w akcjach jeden na jednego, prawdopodobnie najlepszy w Eurolidze w tym aspekcie. Potrafi kreować grę. Do tego w Žalgirisie jest więcej zawodników, którzy potrafią rzucać z dystansu. Mają graczy obwodowych, którzy świetnie się spisują pod koszem i środkowych rzucających za trzy punkty. Są drużyną z dużą energią i bardzo pracowitą. Lonnie Walker jest wyjątkowym zawodnikiem, ale będziemy gotowi na obronę również przeciwko jego kolegom. Jeśli chodzi o słowa Walkera o Eurolidze, że jest bardzo konkurencyjna i z wieloma znakomitymi zawodnikami, to jeśli sprostasz wymaganiom na tym poziomie, możesz się dostać do NBA.
Zbliża się koniec pierwszej serii gier, a na szczycie są Paris Basketball, Bayern czy Žalgiris. Na te drużyny się nie stawiało. Runda rewanżowa będzie z tego powodu bardziej skomplikowana?
Nigdy nie wiadomo. Są drużyny, które rozwijają się w drugiej części i wykonują niesamowity skok jakościowy, a inne spadają. W poprzednim sezonie tak się stało z Virtusem. My nie możemy niczego brać za pewnik, bo w koszykówce to jest absolutny błąd. Nie ma wątpliwości, że nie wykorzystywaliśmy okazji, ale też wiadomo, że pojawią się kolejne szanse. Musimy być bardziej wytrwali niż kiedykolwiek. Czasami życie pisze niespodziewane scenariusze i kilka takich przeżyliśmy. To prawda, że nie spodziewano się takiego poziomu niektórych zespołów. Przykładowo Paris Basketball gra niesamowicie. To jest ich pierwszy rok w rozgrywkach. Ilu mają zawodników z doświadczeniem w Eurolidze? Ich trener, Tiago Splitter, jest nowy, ale drużyna jest niesamowita. Na starcie z nimi przyjdzie czas, teraz myślimy tylko o Žalgirisie.
Jak drużyna czuje się fizycznie, a w szczególności Musa i Garuba?
Garuba czuje się dobrze, ale musi złapać pewność siebie. Niełatwo jest to osiągnąć w tym sezonie, kiedy walczymy o kolejne zwycięstwa, ale jest coraz lepiej. Trenuje w końcu z większą regularnością, co dla mnie jest kluczowe. Musa miał mniej poważną kontuzję i wykonał wysiłek, żeby wrócić wcześniej. Znów będzie na bardzo dobrym poziomie. Z pewnością jeszcze jego kostka nie jest idealna, ponieważ chciał wrócić jak najszybciej, żeby pomóc kolegom. Nie możemy wymagać od niego najwyższego poziomu. On musi złapać rytm na treningach i odzyskać pewność siebie. Stara wersja Musy wróci, jestem przekonany.
Co sądzisz o decyzji o rozegraniu Final Four Euroligi w Dubaju?
Nie zastanawiałem się nad tym, ponieważ mam inne rzeczy na głowie. Nie mam w tym temacie opinii, a poza tym moja opinia nie ma tutaj znaczenia. Nie jest to problem, który nie daje mi spać, ale też nie zastanawiałem się nad tym.
Jak męczące są te wahania formy w tym sezonie?
Zmęczenie istnieje, ponieważ chcemy dobrze się spisywać każdego dnia. Kiedy pojawiają się wahania, trzeba przez cały sezon walczyć, żeby dotrzeć tam, gdzie się chce. Drużyna staje się silniejsza, odnajduje dobre odczucia i jednoczy się w obliczu przeciwności. To buduje zespół, który teraz momentami mentalnie jest bardziej kruchy. Tak było, kiedy przegrywaliśmy z Partizanem 0:2 w ćwierćfinale, a później sięgnęliśmy po tytuł. W sporcie nigdy nie wiadomo, co się wydarzy, więc jesteśmy gotowi na podnoszenie się za każdym razem, kiedy upadniemy. Z tą zdolnością do cierpienia, jeśli zdołamy awansować do play-offów, będę się czuł bardzo pewnie.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze