Ancelotti: Teraz mamy więcej ruchu w ataku, a Bellingham to świetnie wykorzystuje

– Czy jutrzejszy mecz będzie wymagający? Bardzo, bardzo. Atalanta radzi sobie świetnie, znacznie się poprawiła w porównaniu z Superpucharem Europy w Warszawie. Jest na fali i emanuje entuzjazmem. Ale to dla nas szansa na zdobycie punktów i awans.

– Czy Vinícius zagra w pierwszym składzie? Ma się dobrze. Dzisiejszy trening będzie bardzo ważny, podobnie jak w przypadku Rodrygo. Bellingham jest w pełni gotowy, na 100%. Jedynymi niewiadomymi są Vinícius i Rodrygo. Po treningu podejmiemy decyzję.

– Co zmieniło się w przypadku Bellinghama w ostatnim miesiącu? Niewiele. Zmieniła się dynamika drużyny: teraz mamy więcej ruchu w ataku, a on to świetnie wykorzystuje. Oczywiście zdobył kilka bramek, co jest ważne, ale jego podejście pozostaje takie samo.

– Co podoba mi się w Gasperinim? Jesteśmy dobrymi przyjaciółmi. Był w akademii Juventusu, kiedy ja tam byłem. Wykonuje fantastyczną pracę. Co sezon zmieniają mu wielu zawodników, ale potrafi się dostosować. Intensywna, efektowna gra. Jego praca jest spektakularna.

– Co z wakacjami dla piłkarzy w trakcie sezonu? Oczywiście, że się nad tym zastanawiam; ale gdy masz tyle kontuzji, w tym niektóre długoterminowe, trudno jest rotować. Valverde to wyjątkowy przypadek, bo grał jako boczny obrońca, pivot, środkowy pomocnik, skrzydłowy… Jeśli ktoś mówi, że nie lubi grać na skrzydle, nie ma to dla mnie znaczenia, bo z nim na skrzydle wygraliśmy dwie Ligi Mistrzów. Jest kluczowym zawodnikiem dla tej drużyny.

– Dlaczego Güler i Endrick grają tak mało i czy mogą odejść w styczniu? Endrick zostaje tutaj, tak samo jak Güler. Być może potrzebują więcej minut, ale nie mam żadnych uprzedzeń wobec nikogo. Staram się po prostu wystawiać najlepszych zawodników na każdy mecz, niezależnie od tego, czy mają 18 czy 40 lat. Czasem może tak być z Endrickiem, z Gülerem lub bez nich. Trzeba być cierpliwym wobec młodych graczy. Wnoszą entuzjazm, ale przez to, że są młodzi, muszą też nauczyć się pewnych rzeczy. Nie mam uprzedzeń wobec młodych zawodników: w swojej karierze wystawiałem do gry ludzi w wieku 17 czy 18 lat, jeśli uważałem, że to najlepsze rozwiązanie na dany mecz.

– Atalanta? To świetna drużyna, klub, która wykonuje spektakularną pracę… mimo że każdego lata traci wielu zawodników, jak już wcześniej wspomniałem. Zawsze potrafi się dostosować. To mówi o nich bardzo wiele.

– Czy jutro stawką będzie coś więcej niż trzy punkty? Nie, nic więcej. To będą ważne trzy punkty, aby się zakwalifikować. Będzie trudno zakończyć w pierwszej ósemce, więc niestety będziemy musieli rozegrać 1/16. Ale jutro chodzi tylko o trzy punkty.

– Jestem spokojny? W pełni ufam swojej drużynie, swoim zawodnikom. Poprawiliśmy się i teraz jesteśmy w dobrej dynamice. Jutrzejszy mecz może być najtrudniejszy do końca roku.

– Co musi mieć trener, żeby wytrwać tak długo? Trener wytrzymuje, jeśli klub wytrzymuje; jeśli nie (śmiech), trener też nie wytrzyma. To takie proste. Nie ma innego przepisu. Relacja między klubem a trenerem jest kluczowa dla sukcesu. Podstawą musi być zaufanie. Jeśli osiągasz sukces, to dlatego, że ta relacja była bardzo dobra.