Relevo: Real i Asencio nie spieszą się w sprawie nowej umowy
Klub rozmawia już z otoczeniem gracza w sprawie ewentualnego przedłużenia kontraktu, ale ani Królewscy, ani defensor nie widzą powodów do pośpiechu.
Raúl Asencio przed meczem. (fot. Getty Images)
Real Madryt znalazł nowego środkowego obrońcę, jakiego się nie spodziewał. Raúl Asencio całkowicie zasłużenie stał się zawodnikiem pierwszego zespołu aż do odwołania. Jego występy w meczach z Osasuną, Leganés, Liverpoolem i Athletikiem pokazały, że prezentuje poziom lepszy nawet od Vallejo, którego wyprzedził w walce o minuty. Jak donosi Relevo, klub nawiązał pierwsze kontakty w celu przedłużenia kontraktu Kanaryjczyka, który wygasa w 2026 roku.
Choć niektóre media twierdził inaczej, rzeczywistość jest taka, że wszystko toczy się znacznie spokojniej, niż się wydaje. Ani Real, ani zawodnik nie chcą przyspieszać negocjacji, z którymi nie będzie problemów, gdyż obie strony prędzej czy później zgodzą się na przedłużenie umowy. W każdym razie wszystko zostało przełożone, aby domknąć porozumienie pod koniec tego sezonu. To nie przypadek, ponieważ taki jest sposób działania klubu wobec umów wszystkich canteranos.
Oczywiście przypadek Asencio różni się od spraw innych graczy La Fábriki. Jego pojawienie się w pierwszym zespole zachęca wychowanków do dawania z siebie wszystkiego, ale klub chce zachować ostrożność. Zazwyczaj pod koniec sezonu, na rok przed wygaśnięciem kontraktu, siada się do negocjacji, finalizuje przedłużenie kontraktu i podejmuje decyzję, czy pozostawić zawodnika w Castilli, sprzedać lub wypożyczyć, czy też przesunąć do pierwszego zespołu, choć to ostatnie jest zawsze najmniej prawdopodobne. W przypadku Asencio zdecydowano już, że w kolejnej kampanii nie będzie już grał dla Castilli.
Jego przyszłość nie została jeszcze rozstrzygnięta. Żaden scenariusz nie jest obecnie wykluczony, nawet ten dotyczący kontynuowania przez niego gry w pierwszym zespole w kolejnych rozgrywkach. Między innymi dlatego, że zarządzający klubem Florentino Pérez jest zachwycony wychowankiem, odkąd zobaczył, jak ten błyszczy w wyjściowej jedenastce.
Relevo stwierdza, że niewykluczone jest również odejście w stylu Daniego Carvajala i kontynuowanie rozwoju poza Valdebebas. Byli koledzy Asencio, tacy jak Nico Paz, Mario Martín czy Rafa Marín, próbują zapracować w innych zespołach na swój powrót do Realu Madryt. Sprzedaż jest zawsze lepsza niż wypożyczenie, ale przy zachowaniu części praw do piłkarza. Decyzja w sprawie Asencio zostanie podjęta latem.
W meczu z Gironą 21-latek stracił miejsce w składzie na rzecz Tchouaméniego. Takiej sytuacji w ogóle nie spodziewano się na początku sezonu. Asencio cieszy się szansą, jaką dostał i chce rozwijać się każdego dnia, trenując i grając z najlepszymi. Chociaż jego rola w drużynie może się zmniejszać, jego obecność w kadrze będzie nadal niezbędna w obliczu plagi kontuzji lub w celu dania odpoczynku podstawowym graczom środka obrony.
Rozmowy w sprawie kontraktu będą kontynuowane w nadchodzących miesiącach. Zainteresowane drużyny mogą próbować je torpedować, ale Real wie, że czekanie jest korzystne, biorąc pod uwagę pozostały rok kontraktu zawodnika i że Asencio chce zostać. Nie jest wykluczona zmiana planu działania, która wszystko przyspieszy, ale na razie atmosfera jest spokojna. Asencio chce po prostu nadal pokazywać swoje umiejętności w Realu Madryt, a zarząd chce zobaczyć, jak wychowanek się rozwinie.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze