Advertisement
Menu
/ relevo.com

Walka o najwyższy kontrakt sponsorski

Dzięki nowej umowie z Nike Blaugrana będzie otrzymywać znacznie więcej pieniędzy niż do tej pory.

Foto: Walka o najwyższy kontrakt sponsorski
Eduardo Camavinga próbuje okiwać piłkarzy Barcelony. (fot. Getty Images)

Relevo zauważa, że Barcelona w zeszłym tygodniu odetchnęła z ulgą po ogłoszeniu porozumienia z Nike. Nowy kontrakt nie rozwiąże wszystkich problemów finansowych, ale da oddech. Zwiększy dochody klubu w perspektywie krótko- i długoterminowej oraz przybliża Blaugranę do zarejestrowania w styczniu zawodników, których tymczasowo zarejestrowała w sierpniu. I chociaż jest to kwestia wizerunku, niesie ze sobą wiadomość: marka Barçy nadal jest atrakcyjna.

Jak dowiedziało się Relevo, Barcelona zarobi na mocy nowej umowy około 1,7 miliarda euro, co obejmuje premię za podpisanie kontraktu w wysokości około 150 milionów, którą klub będzie miał okresowo wypłacaną przez cały okres obowiązywania kontraktu. „To będzie najlepsza umowa w świecie futbolu” – powiedział prezes Barcelony Joan Laporta na kilka tygodni przed sfinalizowaniem transakcji. Ale czy tak jest w rzeczywistości?

Najnowsze dane platformy Football Benchmark z początku sezonu 2023/24 plasują Real Madryt na pierwszym miejscu z przychodami na poziomie 120 milionów euro dzięki umowie z Adidasem. Za Los Blancos uplasował się Manchester United, który od przyszłego sezonu zwiąże się z Adidasem nowym kontraktem o wartości 106 milionów euro rocznie. Umowa ma obowiązywać przez dekadę. 

Na trzecim miejscu, jak dotąd, znajdował się stary kontrakt Barcelony z Nike, wart 105 milionów. Ale liczba ta była z gwiazdką: jak wyjaśnia 2Playbook, z tych 105 milionów tylko 55 pochodziło ze sponsoringu. To zmusiło zarząd do poszukiwania nowego porozumienia w zeszłym roku. I udało mu się je osiągnąć: dzięki nowo podpisanemu kontraktowi Blaugrana podwoi kwotę sponsoringu, którą otrzymuje od Nike. 

W rankingu dziesięciu największych umów sponsoringu technicznego w europejskiej piłce nożnej, spoza duetu Adidas i Nike, jest tylko jedno porozumienie z inną marką: umowa Manchesteru City (i City Football Group) z Pumą, firmą, która w tym roku próbowała podpisać kontrakt z Barceloną. 

Relevo wylicza, że jeśli założymy, że 1700 milionów, które Barcelona otrzyma od tego sezonu, nie obejmuje innych premii, to rokrocznie otrzymywana przez nią kwota wyniesie około 121 milionów, nieco powyżej tego, ile zarabia Real Madryt. Źródła zaznajomione z umową podają natomiast, że średni dochód na kampanię podskoczy do 127 milionów, co podniosłoby całą sumę do kwoty bliższej 1,8 miliarda euro. Niezależnie od tego, czy będzie to 121, czy 127, nowe porozumienie pomiędzy Barceloną jest dla katalońskiego klubu krokiem naprzód. 

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!