Komplet na Butarque
Stadion Leganés wypełni się po brzegi, aby przyjąć w następną niedzielę piłkarzy Realu Madryt. Ostatnia wizyta Królewskich na Butarque miała miejsce jeszcze za czasów koronawirusa.
Widok na Butarque w maju 2024 roku. (fot. Getty Images)
Kilka godzin wystarczyło, aby wyprzedały się wszystkie bilety na zaplanowany na 24 listopada mecz pomiędzy Leganés a Realem Madryt. Klub z przedmieść stolicy Hiszpanii poinformował już, że na ten moment brak jest jakichkolwiek wolnych wejściówek na najbliższe spotkanie na stadionie Butarque, ale jednocześnie rozpoczną się prace, aby w najbliższych dniach uzyskać zgodę na wpuszczenie na trybuny nieco większej liczby kibiców.
Od momentu, w którym jeszcze w lecie zamknięta została sprzedaż karnetów, w sprawie których pojawiło się ponad 3000 wniosków, władze Leganés robią wszystko, aby jak najwięcej fanów mogło się cieszyć powrotem ich drużyny do Primera División. Już w poprzednim meczu z Celtą Vigo ostatecznie udało się uzyskać zgodę na pomieszczenie większej liczby kibiców i teraz w planach jest utrzymanie tej tendencji zarówno na mecz z Realem Madryt, jak i na wszystkie kolejne ligowe spotkania.
Ostatnia wizyta Realu Madryt na stadionie Leganés miała miejsce przy pustych trybunach w związku z obostrzeniami związanymi z pandemią koronawirusa. Jednocześnie drużyna spod Madrytu niezbyt dobrze wspomina tamten mecz, gdyż właśnie po nim formalnie spadła do Segunda División – w ostatniej kolejce La Ligi do utrzymania potrzebowała zwycięstwa, a ostatecznie skończyło się na remisie z ekipą prowadzoną wówczas przez Zinédine'a Zidane'a.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze