Advertisement
Menu
/ marca.com

MARCA: Alaba na ostatniej prostej

W grudniu piłkarz powinien trenować już z zespołem, a w styczniu Carlo Ancelotti prawdopodobnie będzie mógł wystawić go do gry.

Foto: MARCA: Alaba na ostatniej prostej
David Alaba podczas jednego z październikowych treningów w Valdebebas. (fot. Getty Images)

„Obrót i powrót również”, słychać jednego z fizjoterapeutów Realu Madryt na nagraniu z wczorajszego treningu. Słowa te skierowane są do Alaby, który prowadzi piłkę między ustawionymi pachołkami i tyczkami – na razie jedynymi „rywalami” w coraz bardziej intensywnych ćwiczeniach, które wykonuje od kilku dni. Obrońca, po około miesiącu intensywnej pracy, czyni ogromne postępy w procesie powrotu do zdrowia. Po miesiącach pełnych niepewności, w których trudno było znaleźć komfort, po okresie przyspieszeń i konieczności hamowania, w końcu zawodnik znalazł „spokój” w kontuzjowanym kolanie. Staw zaczyna pozytywnie reagować, co pozwala mu na niemal codzienny postęp. Wygląda na to, że teraz pozostaje jedynie kwestia zebrania odpowiedniej ilości pracy nad przystosowaniem przed uzyskaniem zgody medycznej na powrót do treningów z zespołem. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to nastąpi w grudniu. Już w przyszłym miesiącu Ancelotti mógłby mieć Austriaka do dyspozycji. Od tego momentu rozpocznie się ostateczne odliczanie do uzyskania pełnej zgody na rywalizację i powrót na boisko. W obecnej sytuacji przyspieszony proces Alaby to bardzo dobra wiadomość dla Ancelottiego, infromuje MARCA.

W normalnych warunkach obrońca powinien być gotowy na początek tego sezonu, jednak nic nie przebiegało standardowo w przypadku kontuzji Alaby, która szybko zaczęła sprawiać problemy. Sytuacja nie układała się dobrze i dlatego w maju konieczna była kolejna operacja, co oznaczało rozpoczęcie procesu powrotu do zdrowia praktycznie od nowa. Był to ogromny cios zarówno dla zawodnika, który bardzo ciężko przeżył ten czas, jak i dla Realu Madryt, który obserwował, jak coraz bardziej komplikuje się ich już trudna sytuacja w obronie, zauważa MARCA.

Bardzo pozytywny ostatni miesiąc
Jeszcze do niedawna Alaba trenował bez wyznaczonej daty powrotu, pracując w odosobnieniu wewnątrz ośrodka Valdebebas, mocno przygnębiony psychicznie. Tygodnie treningów bez większych postępów ciążyły mu na sercu, a brak widocznego światełka w tunelu mocno odbił się na jego morale. Jednak w ostatnim czasie coś w kolanie „zaskoczyło” i sytuacja zmieniła się diametralnie. To, co wydawało się odległe, stało się teraz bliskie. Zawodnik poinformował o tym w swoich mediach społecznościowych. „Droga powrotna warta jest każdego kroku”, napisał obok zdjęcia, na którym biegnie już po murawie. Jego post spotkał się z lawiną reakcji kolegów, świadomych trudności, przez które przeszedł Austriak, i cieszących się z tego, że wszystko zaczynało się układać. Nawet Ancelotti „ogłosił” to na konferencji prasowej. „Mamy młodych zawodników, którzy mogą pomóc i jest Alaba, który niedługo dołączy do drużyny”, wspomniał trener.

Alaba zbliża się do powrotu do grupy niemal rok po poważnej kontuzji, którą doznał 17 grudnia ubiegłego roku. Podczas ostatniego meczu Realu Madryt przeciwko Osasunie liczba nieobecności obrońcy sięgnęła 51 spotkań: 34 opuścił w zeszłym sezonie, a 17 w obecnym. To kolejna przeszkoda, z którą będzie musiał się zmierzyć po powrocie na boisko – walka z długą przerwą w aktywności, co z pewnością nie ułatwi mu powrotu do optymalnej formy. Dodatkowym utrudnieniem jest fakt, że wróci w momencie, gdy sezon wejdzie w kluczową fazę, z meczami o ogromnym znaczeniu w walce o trofea, a Ancelotti może nie mieć idealnych warunków, aby stopniowo przywracać mu minuty gry, mając tak wiele na szali. Mimo to, świadomość, że Austriak jest na ostatniej prostej swojego długiego procesu powrotu do zdrowia, cieszy zespół, klub oraz samego Ancelottiego. Grudzień może być miesiącem, w którym Alaba ponownie stanie się pełnoprawnym członkiem drużyny, podsumowuje MARCA.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!