Guti: Sergio Ramos nie ma drużyny, jest za darmo
Wobec poważnej kontuzji Édera Militão Real Madryt jest wręcz zmuszony dokonać wzmocnień w linii defensywnej. Tutaj na tapecie bardzo szybko ponownie pojawiło się nazwisko Sergio Ramosa.
Sergio Ramos w poprzednim sezonie w koszulce Sevilli. (fot. Getty Images)
Poważna kontuzja Édera Militão sprawia, że sytuacja linii defensywnej Realu Madryt wygląda wręcz dramatycznie. Równie poważnego urazu kilka tygodni temu doznał bowiem Dani Carvajal, a David Alaba w dalszym ciągu nie wrócił do treningów z zespołem i niebawem minie rok od jego ostatniego meczu. To wszystko oznacza, że jedynym dostępnym stoperem w pierwszym zespole jest Antonio Rüdiger, ponieważ Jesúsa Vallejo nie ma w planach Carlo Ancelottiego, a canterano Raúl Asencio zdążył zaledwie zadebiutować.
Ta dramatyczna sytuacja w szeregach Los Blancos na nowo wzbudza debatę w kwestii ewentualnego doraźnego powrotu Sergio Ramosa. Temat ten bardzo szybko podchwycił były pomocnik Królewskich, a obecnie komentator stacji DAZN, Guti, który nie ma wątpliwości co do tego, w którym kierunku powinien spojrzeć klub.
– Spójrzcie na zaniepokojenie na twarzy Ancelottiego. Militão to bardzo ważny zawodnik, który dopiero co wrócił po ubiegłorocznej kontuzji. Wracał na swój poziom, a teraz pozostawia obronę Realu Madryt w rozsypce. Do tego również kontuzja Carvajala. Alaba też ma za sobą bardzo długą pauzę po kontuzji. Musisz wyjść na rynek. Jest tam Sergio Ramos, nie ma obecnie drużyny. Stoper i również prawy obrońca. W tej sytuacji jak najbardziej to widzę, do tego za darmo. W poprzednim sezonie grał w Sevilli i dobrze sobie radził.
– Możesz wyjść na rynek i jeśli naprawdę chcesz ściągnąć kogoś za duże pieniądze, wiedząc, że to zawodnik na kolejne dziesięć lat, to śmiało, sprowadź go. Ale doraźna łatka w grudniu, co do której nie wiesz, jak się sprawdzi i czy pozostanie twoim zawodnikiem na kolejny sezon, to myślę, że tutaj nie ma wątpliwości – Sergio.
– To gość, który jest z tego klubu, w poprzednim sezonie wciąż był aktywnym piłkarzem. W dalszym ciągu o siebie dba i może wiele dać przez te sześć miesięcy.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze