Pendín: Mamy swój plan, którego chcemy się trzymać

– Vicente Moreno powoli do nas wraca, jak się czuje? Jesteśmy bardzo szczęśliwi, to oczywiste. Po pierwsze dlatego, że czuje się coraz lepiej. Jego powrót daje dużo nam wiele satysfakcji, bo jest naszym liderem i bardzo za nim tęskniliśmy, a jeszcze bardziej biorąc pod uwagę sytuację, w jakiej się znalazł. Jest naszym przyjacielem i cierpimy razem z nim. Jego powrót jest dla nas zastrzykiem motywacji, radości… Zarówno dla zawodników, jak i dla sztabu. Cierpieliśmy na odległość, ponieważ wiedzieliśmy, że przeżywa trudne chwile. Cieszymy się, że stopniowo wszystko się poprawia. Jesteśmy bardzo szczęśliwi. Utrzymywaliśmy stały kontakt i każdego dnia czuliśmy, że jest coraz lepiej. 

– Zadedykowaliśmy mu ostatnie dwie wygrane, czy chcemy zrobić to samo na Santiago Bernabéu? Tak, zobaczenie się z nim dzisiaj dało nam dodatkową motywację i wiele radości.  Piłkarze cały czas pytali, co z Vicente, a kiedy go zobaczyli, byli bardzo szczęśliwi. To jeszcze jeden powód, by aby odpowiednio podejść do tego meczu. Obyśmy mieli wystarczająco dużo szczęścia. 

– W takiej formie jest zespół? Jest dobrze, mamy za sobą dobrą passę. Wygraliśmy w Realem Sociedad, a później z Realem Valladolid. Jesteśmy bardzo podekscytowani, że czeka nas tak wielkie wyzwanie. Real Madryt, pomimo przegrania dwóch ostatnich meczów z Milanem i Barceloną, rozegrał 42 spotkania bez porażki u siebie, co oczywiście świadczy o trudności tego meczu. Musimy zagrać bardzo dobrze pod każdym względem, cieszyć się grą i każdą minutą rywalizacji. Nie boimy się rywalizacji. Zagramy odważnie, a potem zobaczymy, co się wydarzy. Zachowujemy spokój, a sytuacja Realu w żaden sposób na nas nie wpływa, ponieważ wiemy, że to świetny zespół. Nie trzeba tego powtarzać. Wiemy, jakie wyzwanie nas czeka. 

– Granie z Realem w kryzysie jest jeszcze trudniejsze? Naszym celem jest rozegrania dobrego meczu i wywiezienie punktów. Zawsze chcemy punktować. Zobaczymy, jak ten mecz się potoczy. Jest wiele szczegółów, które zmieniają obraz spotkania, ale podchodzimy do tego starcia z wielką wiarą. Zespół rozwija się każdego dnia. Oni właśnie przegrali dwa mecze, ale z bardzo silnymi przeciwnikami. Wiemy, że czeka nas trudna misja, ale będziemy rywalizować i miejmy nadzieję, że zgarniemy trzy punkty. Zobaczymy, co się wydarzy.

– Powtórzymy rozwiązania dwóch ostatnich rywali Realu? Oni z pewnością poprawią wiele szczegółów w porównaniu do ostatnich dwóch meczów. Widzieliśmy te spotkania, przeanalizowaliśmy je i mamy swój plan, którego chcemy się trzymać. Real jest bardzo uniwersalny. Mogą grać z kontrataku, a w utrzymywaniu się przy piłce na połowie rywala są jedną z najlepszych ekip na świecie. Oddają wiele strzałów. Mają najwięcej goli po stałych fragmentach w lidze. Bierzemy pod uwagę wszystkie te okoliczności. To detale, o których musimy pamiętać. Na końcu to my musimy zagrać wielki mecz.