Henry: Z Mbappé będzie lepiej, bo gorzej być nie może

– Myślę, że zespół jest sfrustrowany jego postawą, co mogę zrozumieć… Musimy dać mu czas, ale jednocześnie musi nauczyć się grać jak typowa „dziewiątka”, z chęcią i wolą do działania. Bellingham stara się robić to, co powinien wykonywać nasz napastnik, Mbappé. To prawie zawsze Bellingham podejmuje akcje, próbuje rozgrywać dla drużyny.

– Kto biega i próbuje dotrzeć do bramki? To Bellingham, a nie twój numer 9. Widać frustrację. Spójrz na swoją „dziewiątkę”! Znów nie jest na miejscu. Wiem, że czasem tak bywa, ale nie może być tak cały czas. To właśnie chcę przekazać. Wiem, że to nie jest klasyczna „dziewiątka” i że nie przepada za tą rolą, ale czy myślisz, że Bellingham lubi biegać w ten sposób? Rozciągać formację? Robi to, bo kierują nim chęć i wola.

– Spójrz, skąd nadbiega Bellingham, mijając swoją „dziewiątkę”, aby zdążyć za obroną. Nie możesz wygrywać meczów, jeśli twój numer 10 musi wracać, próbować bronić i atakować po drugiej stronie boiska. Potem został zmieniony – też bym się zdenerwował, oczywiście, że byłbym wściekły. Dla mnie to nie wystarczająco dobra postawa. Nie uważam, że grają dobrze jako zespół

– On ma piłkę, ale musi robić znacznie więcej.  Dla mnie to niepokojące, ale będzie lepiej, bo gorzej być nie może. Nie oczekujemy, żeby zastawiał się z piłką jak Drogba, który robił to znakomicie.

– Nie oczekujemy od niego, żeby zawsze brał piłkę i dryblował obok wszystkich. Tak się nie da. Powinien wykonać rajd, kiedy drużyna gra wysoko – czy jest skrzydłowym, dziewiątką, czy dziesiątką. Rüdiger zrobił to w pierwszej połowie; po prostu poszedł na rajd. Nie wiem, co się dzieje, ale coś, co Alexandro Del Piero powiedział o Ancelottim, to również kwestia równowagi zespołu. Powiedziałem to już w zeszłym sezonie na koniec, kiedy wiedzieliśmy, że Mbappé tam przechodzi – jak on to wszystko zbalansuje? To bardzo trudne, bo nie chcę szukać wymówek dla Bellinghama, ale gdzie on ma grać, co ma robić? Rodrygo był kluczowy dla nich w zeszłym sezonie, gdy tracili piłkę. Teraz siedzi na ławce i wiem, że może nie ma tej efektywności co Vinícius w zeszłym roku, ale Rodrygo równoważył zespół bez piłki. Teraz nie gra, więc trudno będzie dla Ancelottiego znaleźć sposób na pogodzenie wszystkich tych graczy.

– Dla mnie to obecnie niewystarczające. Nie można przegrywać 0:4 na własnym stadionie. Chyba stracili dziewięć bramek w ostatnich meczach u siebie. To nie jest Real Madryt. Wiem, że będą próbowali robić remontady, ale nie trzy razy z rzędu. Trzeci raz już nie wystarczy. Przeciwko Barcelonie nie mieli nawet szansy na remontadę. Życzę powodzenia Ancelottiemu, bo to nie będzie łatwe, ale jeśli ktoś może to zrobić, to on.