Benzema: Problem z Mbappé jest taki, że to nie jest środkowy napastnik
Karim Benzema udzielił wywiadu Edu Aguirre z Chiringuito. W nocnym odcinku programu pokazano kolejny fragment tej rozmowy dotyczący sytuacji Kyliana Mbappé.
Karim Benzema. (fot. Getty Images)
Mbappé jest mocno krytykowany. Dla mnie jest najlepszym z najlepszych, ale trochę trudno jest mu się zaadaptować.
Problem jest taki, że według mnie to nie jest środkowy napastnik. Mbappé nim nie jest, ponieważ za każdym razem, gdy gra, również w reprezentacji, jako napastnik, jako „dziewiątka”, to nie czuje się dobrze. To nie jest jego pozycja. Problem jest taki, że na lewej stronie gra jest taki chłopak, jak on, na tym samym poziomie...
Vinícius?
Vinícius. Więc jest problem. Myślę, że Viníciusa nie można przesunąć na środek czy na prawą stronę, ponieważ w każdym meczu robi różnicę na lewej. Myślę, że Ancelotti dużo wie i zobaczymy, jak sobie poradzi.
Jakie jest rozwiązanie?
Myślę, że Mbappé nie jest taką „dziewiątką” „dziewiątką”. Rozumiem, że ludzie wymagają od niego wielu rzeczy, presja jest ogromna i prawda jest taka, że to nie Paris Saint-Germian.
Dałbyś mu jakąś radę, Karim? Tobie też było trudno zaadaptować się w pierwszym sezonie.
Kylianowi? Radę Kylianowi?
Tak, radę Kylianowi Mbappé.
Co mogę powiedzieć… Kylian… Cóż, nie możesz spuścić ramion. Co jeszcze... Nie sądzę, że Vinícius zmieni pozycję, ponieważ po pierwsze jest w tym momencie najlepszy na świecie i nie tego chłopaka nie można ruszać. Mbappé musi wbić sobie do głowy, że teraz jest dziewiątką. Niech zapomni o lewej stronie. Musi wymieniać się z Viníciusem.
Właśnie, wymienianie pozycji, na początku sezonu trochę to robili.
Kylian jest bardzo, bardzo, bardzo dobry, kiedy gra na lewej stronie, ale teraz musi być bardzo dobry na innej pozycji na boisku.
Jasne. A jeśli chodzi o psychikę, to jaka jest presja? Tobie było trudno... Później porozmawiamy o twoim pierwszym etapie, ale w pierwszym sezonie było ci trudno.
Ale to inna sytuacja, ja miałem 21 lat, od ma 25. To inna sprawa, to nie to samo. Ale on wie, myślę, że on wie, że w Realu jest ogromna presja. To nie jest klub typu… Jeśli w dwóch czy trzech meczach nie strzelisz gola, to cię zabiją. Możesz wygrać Złotą Piłkę, ale jeśli w trzech meczach później nie strzelisz, to jest to samo. Musi nauczyć się z tym żyć. Musi narzucić na siebie dobrą presję. Każdy mecz jest nowym meczem i musi zdobywać bramki, ponieważ sprowadzili cię, abyś strzelał gole, tylko po to. Tyle. Ale on ma poziom i ma wszystko, by to zrobić.
Presja Realu…
Jest bardzo duża.
(...)
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze