Advertisement
Menu
/ relevo.com

Relevo: Real wciąż nie wykazuje zainteresowania Miguelem Gutiérrezem

Lewy obrońca Girony w tym sezonie również spisuje się znakomicie, zarówno w La Lidze, jak i w Lidze Mistrzów. Królewscy nie myślą jednak o jego powrocie.

Foto: Relevo: Real wciąż nie wykazuje zainteresowania Miguelem Gutiérrezem
Miguel Gutiérrez w barwach Girony. (fot. Getty Images)

Jednym z najbardziej zapadających w pamięć obrazów tej smutnej kolejki La Ligi był gest Miguela Gutiérreza. W wyjątkowy sposób świętował gola strzelonego w spotkaniu z Leganés. Lewy obrońca uniósł białą koszulkę z napisem: „Va por ti Henry. ¡¡¡Fuerza Valencia!!!” [„To dla ciebie Henry. Siły, Walencjo!!!”]. Tuż po ostatnim gwizdku, przed kamerami LaLiga TV, Miguel mówił o tragedii i szczególnej dedykacji po zdobytej bramce: „Myślę, że dzisiaj najważniejsze jest mówić o tym, co działo się przez DANA. Mecz schodzi na dalszy plan. Poza Madrytem, drugim miastem, w którym spędziłem najwięcej czasu i w którym mam najwięcej bliskich mi osób, jest Walencja. Widziałem nagrania i rozmawiałem na kamerce z przyjaciółmi, i mogę zapewnić, że to prawdziwa katastrofa, prawdziwe szaleństwo”.

„Pierwsza koszulka, którą pokazałem, była dla mojego przyjaciela, Enrique, którego mama zaginęła, porwał ją nurt i wciąż próbują ją odnaleźć. Powiedziałem mu, że jeśli strzelę gola, to zadedykuję go jemu. To również dedykacja dla wszystkich mieszkańców Walencji, bo naprawdę, to, co tam się wydarzyło, jest prawdziwym szaleństwem i mam ciarki na samo wspomnienie tego, co widziałem. Naprawdę, cała pomoc, jaką otrzymują, nie jest wystarczająca”, wyznał Gutiérrez łamiącym się głosem.

Miguel był bohaterem tej konkretnej potyczki i całej kolejki. W tym tak wymagającym dla Girony sezonie nadal gra na bardzo wysokim poziomie, zarówno w Primera División, jak i w Lidze Mistrzów. Poza trafieniem i asystą w ligowej rywalizacji z Leganés, 23-latek zdobył również decydującą bramkę w Champions League w starciu ze Slovanem Bratysława, zauważa Javier Rodríguez Pascual, szerzej znany jako Rodra, z portalu Relevo.

Dziennikarza podkreśla, że oprócz swoich statystyk, 2 goli i 3 asyst po 15 występach, Miguel Gutiérrez nadal jest głównym kreatorem gry w drużynie Míchela. Jest nieodzowny ze względu na swoją obecność w środku pola, a jednocześnie kluczowy dzięki dośrodkowaniom z bocznych stref, jak w przypadku tej ostatniej asysty przy bramce Arnau Martíneza na Montilivi. Do połowy października był czwartym zawodnikiem w Europie, który stworzył najwięcej świetnych okazji dla swojego zespołu (25), a wyprzedzali go tylko Bukayo Saka, Mohamed Salah oraz Cole Palmer.

Poczynania Miguela nie przechodzą niezauważone przez wielkie europejskie kluby, które nie zdecydowały się złożyć za niego oferty latem, ale już pracują nad swoimi planami na przyszłość. Ostatnio zainteresowanie wykazało między innymi Napoli. Rodra wskazuje jednak, że na liście kandydatów do zapewnienia sobie usług gracza wyróżnia się jeden znaczący nieobecny: Real Madryt.

Królewscy wciąż nie pytają o Gutiérreza, mimo że posiadają 50% praw do tego piłkarza i mogą wykupić go za zaledwie 8 milionów euro. Redaktor Relevo donosi, że w Valdebebas nie ma żadnych ruchów w jego sprawie, choć pozostaje on jednym z najwyżej cenionych przez kierownictwo klubu wychowanków. Ani słaba forma Fran Garcíi i Ferlanda Mendy’ego, ani problemy Carlo Ancelottiego ze znalezieniem rozwiązania w środku pola nie skłaniają Los Blancos do przyspieszenia powrotu Miguela.

Dziennikarz podaje, że plan Realu wciąż koncentruje się na transferze Alphonso Daviesa, który już w styczniu będzie mógł swobodnie negocjować ze swoim potencjalnym nowym pracodawcą. Tymczasem Miguel Gutiérrez, z klauzulą odstępnego opiewającą na 35 milionów euro, stawia kolejny krok naprzód w barwach Girony.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!