L’Équipe: Realowi zabrakło klasy i zdeptał wartość sportu
„Odmawiając przybycia na 68. ceremonię Złotej Piłki, Realowi Madryt zabrakło klasy i zdeptał wartość sportu, jaką jest szacunek dla zwycięzcy”, komentuje L’Équipe. Przedstawiamy tekst Francuzów w tej sprawie. L’Équipe należy do tego samego właściciela co France Football i razem z magazynem organizuje Złotą Piłkę. Przedstawiamy poniżej jego komentarz.
Florentino Pérez, prezes Realu Madryt. (fot. Getty Images)
Świętując w poniedziałkowy wieczór koronację Rodriego w Théâtre du Châtelet, świat futbolu przypomniał, że magia tej gry wykracza na inne pola niż te, które zajmują nowocześni napastnicy: pomocnik został wybrany najlepszym piłkarzem na świecie, co jednocześnie jest sprawiedliwością, eksplozją i sygnałem. Ten rewanż architektów na solistach to sygnał, że setka sędziów France Football wybrała wyróżnienie inteligencji, dokładności i poczucia kolektywu nad statystykami, kończąc ze wskazywaniem napastników jako króli świata.
To też na końcu eksplozja, bo Real Madryt, który nie zaakceptował tego, że zwycięzca nie jest znany z wyprzedzeniem ani tego, że to nie on jest zwycięzcą, ostatecznie odmówił przyjazdu w ramach protestu przeciwko plotce o porażce Viníciusa, biorąc jednocześnie za zakładników swoich zwycięzców Carlo Ancelottiego i Kyliana Mbappé. Do porażki wyborczej dodał porażkę moralną, a to wszystko trzy dni po rozproszeniu 4:0 przez Barcelonę. Real wybrał brak klasy i zdeptał wartość sportu, jaką jest szacunek dla zwycięzcy. Trudno będzie mu w przyszłości prosić o to dla samego siebie, ale bez wątpienia taka jest logika klubu, który jest tak obojętny na opinię publiczną w futbolu, że wolałby sam wybierać swoich przeciwników i zamiast w Lidze Mistrzów grać w Superlidze, którą mógłby lepiej kontrolować.
Tymczasem rywalizacja, która miała trwać najbliższą dekadę, nawet się nie zaczęła. Pierwszy raz stanęli na podium rok temu za Leo Messim, ale teraz Erling Haaland i Kylian Mbappé są tam nieobecni. Mbappé w grudniu skończy 26 lat. W tym wieku Messi wygrał już 4 Złote Piłki. Kapitan Francji będzie musiał niedługo zastanowić się, czy któregoś dnia w ogóle będzie mieć jakąkolwiek Złotą Piłkę. Nie widzieliśmy jego życia w taki sposób. Widzieliśmy, że zmiecie wszystko ze swojej drogi.
Pytania, jakie dzisiaj wywołuje po wyraźnie nieudanym sezonie z 52 golami, podkreślają wszystko, czego nie robi. On musi ponownie oddać swoje ciało meczom i karierze, zostając intensywnym piłkarzem. Nie może pozostawiać swojego przyśpieszenia jako czegoś do wspominania z nostalgią ani zostać napastnikiem zapamiętanym jedynie z goli. Kiedy zostawiasz po sobie tak niewiele po sezonie z półfinałem Ligi Mistrzów, półfinałem EURO i 52 golami, to tylko dlatego, że powoli oddalasz się od esencji futbolu. W wieku 26 lat to czas, by znowu się do niej zbliżyć.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze