Florentino Pérez planuje zmianę struktury właścicielskiej Realu Madryt

Florentino Pérez projektuje nową strukturę właścicielską Realu Madryt, by ochronić klub przed jego zdaniem atakami i groźbami ze strony La Ligi czy UEFA. Jak podawano wiosną w mediach, prezesowi Królewskich pomagają Key Capital Partners, jego zaufana firma inwestycyjna oraz Clifford Chance, jego zaufana kancelaria adwokacka. Inne źródła wskazują także na udział banku JP Morgan oraz bankiera Johna Hahna, którzy zarządzają finansami potencjalnej Superligi. Pierwsze argumenty w tej sprawie poznaliśmy rok temu na Walnym Zgromadzeniu Realu Madryt.

Ramón Álvarez de Mon, socio Realu Madryt, youtuber, prawnik i współpracownik hiszpańskich mediów, przekazał swoje informacje z dwóch źródeł, które podały mu wiadomości w tej sprawie. Nie wiadomo, czy decyzja zapadła i czy socios otrzymają taką propozycję na Walnym Zgromadzeniu (nie ma jeszcze jego daty), ale Florentino ma szukać zmiany w modelu właścicielskim na podstawie przekazania większości własności klubu Fundacji Realu Madryt. W części mniejszościowej pozostaliby socios, którzy otrzymaliby formalne akcje, a opcjonalnie możliwe byłoby dołączenie do struktury właścicielskiej także wielkich hiszpańskich firm notowanych na giełdzie. Byłoby to działanie na wzór struktury Bayernu, gdzie 75% klubu należy do niemieckich socios, a pozostałe 25% podzielone jest między Adidasa, Audi i Allianz.

Wstępnie według dziennikarza akcja każdego socio mogłaby być warta około 60-80 tysięcy euro. Nie padło hasło o potencjalnej sprzedaży swojej akcji. Hiszpan poinformował, że nie ma też dokładnych szczegółów operacyjnych takiego przedsięwzięcia ani też nie zna argumentów, które Florentino wygłosiłby przed głosowaniem, by przekonać socios do tak poważnej zmiany. Najpewniej do takiej zmiany potrzebny byłby głos nie tylko większości delegatów na Zgromadzenie, ale wszystkich socios.

Álvarez de Mon podkreśla, że nie jest to oficjalna decyzja i nie wiadomo, kiedy Florentino przedstawi jakąkolwiek propozycję w tej sprawie na forum publicznym. Dziennikarz przypomniał, że na zbliżającym się Walnym Zgromadzeniu możliwe są też ogłoszenia w sprawie Superligi czy przyśpieszonych wyborów. Poza tym wszyscy czekają na wyjaśnienie problemów ze stadionem. Jak podsumował Hiszpan, najbliższe Walne Zgromadzenie, które najpewniej odbędzie się w listopadzie, będzie najważniejsze od lat.