Dzisiejsze okładki

MARCA

„Flick zniszczył Real Madryt” – MARCA pisze o lekcji taktycznej Barcelony dla ekipy Ancelottiego. Katalończycy obnażyli braki Królewskich poprzez pokazową obronę. Po bardzo wyrównanej pierwszej połowie, Lewandowski (2), Lamine i Raphinha rozgromili. Wieczór do zapomnienia dla Mbappé, który popełniał błędy.

Poza tym na okładce: ligowy terminarz; Sainz wygrał kwalifikacje do wyścigu F1 w Meksyku; Topuria znowu mistrzem – znokautował Hollowaya w trzeciej rundzie i wchodzi na Olimp UFC.

AS

„Festiwal culé” – AS przekazuje, że Barcelona zmiażdżyła Real w drugiej połowie z dwoma golami Lewandowskiego i następnie trafieniami Lamine'a i Raphinhi. Mbappé 8 razy wpadł w pułapkę ofsajdową i marnował klarowne sytuacje. Ancelotti: „Będziemy rywalizować i walczyć”. Flick: „Jestem dumny z Iñakiego Peñi”.

Na dole: ligowy terminarz; dwóch rannych z Europy – Betis z Roque i Bakambu oraz Atlético z Sørlothem na ławce chcą wymazać swoje europejskie potknięcia; pole position perfekcyjnego Sainza – Hiszpan zaliczył nienaganne kwalifikacje i ruszy przed Verstappenem i Norrisem; Martín zyskuje kolejne dwa punkty nad Bagnaią w MotoGP.

Na górze: Topuria staje się niezwyciężony – hiszpańsko-gruziński zawodnik MMA zadał Hollowayowi jego pierwszy nokaut w karierze i utrzymał światową koronę w wadze piórkowej przy emerytowanym królu i Sergio Ramosie jako fanami.

Mundo Deportivo

„Lanie na Realu” – Mundo Deportivo podaje, że Barcelona Flicka rozgromiła w nadzwyczajnej drugiej połowie i podbiła Santiago Bernabéu w kolejnym historycznym wieczorze. Lider dał pokaz poprzez gole Lewandowskiego (2), Lamine'a i Raphinhi, co pozwala zostawić zachwiany Real na 6 punktów.

Na dole: Girona przegrywa po kontrowersjach z anulowanym golem; Carlos Sainz z pole position w Meksyku; Topuria pogrzebował Hollowaya i zatrzymuje pas.

Sport

„Aleź bicie!” –  Sport opisuje, że Barcelona sprawiła historyczne lanie Realowi Mbappé i wyjeżdża z Bernabéu jako wyraźny faworyt do tytułu. Lewandowski zaliczył dublet i mógł jeszcze coś strzelić. Lamine Yamal i Raphinha dopełnili pogrom.

Na dole: Girona przegrywa w kolejnym meczu z niewielkim szczęściem.