Advertisement
Menu
/ marca.com

Tercet z koszmaru

Jeśli ktoś może zmazać Barcelonie uśmiech z twarzy po triumfie nad Bayernem, to z pewnością są to Mbappé, Vinícius i Bellingham. Katalończycy mają złe wspomnienia związane z całą trójką wymienionych. Tercet ten w zeszłym sezonie pogrzebał szanse Blaugrany na trzech frontach.

Foto: Tercet z koszmaru
Jude Bellingham. (fot. Getty Images)

Mbappé wyeliminował w poprzedniej kampanii Barcelonę w Lidze Mistrzów, notując dublet w rewanżu. Vini ustrzelił hattricka w finale Superpucharu Hiszpanii. Trzy gole Bellinghama pozwoliły natomiast odnieść Realowi dwa zwycięstwa w lidze. W sobotę trio to po transferze Kyliana połączy siły po raz pierwszy. 

Pod nieobecność kontuzjowanego Rodrygo Jude znów zostanie ustawiony wyżej, przez co będzie miał okazję częściej gościć pod bramką. Do tej pory Brytyjczyk zdążył już dwukrotnie odegrać kluczową rolę w konfrontacjach z odwiecznym rywalem. W pierwszym ligowym starciu jego bomba z prawej nogi najpierw wyrównała stan rywalizacji, a gol w doliczonym czasie zagwarantował gościom wygraną. Na Bernabéu natomiast znów pokonał bramkarza w 91. minucie i praktycznie przesądził o mistrzostwie. Błysk zanotował również w Superpucharze Hiszpanii, ponieważ to on asystował Viniciusowi przy jego pierwszej bramce. Trzy Klasyki, trzy wygrane, trzy gole i łącznie udział przy czterech trafieniach, wylicza MARCA

Drugim katem Katalończyków w minionej kampanii był wspomniany przed sekundą Vinícius. To on był autorem trzech goli w finale krajowego superpucharu. O ile ostatnio z Borussią hattricka ustrzelił on w drugiej połowie, o tyle w konfrontacji z Blaugraną dokonał tej sztuki jeszcze przed przerwą. Nie do przecenienia była jednak jego rola także w ligowym starciu w Madrycie, gdy maczał palce przy dwóch z trzech goli. Pierwszego strzelił sam, przy drugim zaliczył zaś asystę do Lucasa. Brazylijczyk już od dłuższego czasu ma patent na Barcelonę. W 17 meczach strzelił siedem goli, a jego bilans to 10 wygranych, remis i sześć porażek. 

Teraz kolejnym koszmarem Barcelony ma w zamyśle stać się Mbappé. Dla Francuza będzie to pierwszy Klasyk, co jednak nie oznacza, że już wcześniej nie dał się on Blaugranie we znaki. Dość wspomnieć, że w ostatnich czterech spotkaniach z tym przeciwnikiem ustrzelił sześć goli, rzecz jasna w Lidze Mistrzów jako piłkarz PSG. 

Po raz pierwszy Kylian miał okazję zmierzyć się z Barceloną w sezonie 2020/21 w 1/8 finału Champions League. Atakujący zanotował na Camp Nou hattricka, a PSG wygrało 4:1. W rewanżu ponownie trafił do siatki, a starcie zakończyło się wynikiem 1:1. Mbappé skonfrontował się z Katalończykami także w minionym sezonie, tym razem w ćwierćfinale. Ponownie nie zawiódł. Po przegranej w pierwszym meczu w rewanżu ustrzelił dublet, dzięki któremu paryżanie awansowali do kolejnej fazy. 

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!