Advertisement
Menu
/ marca.com

Łunin gwarancją spokoju

Kontuzje Thibaut Courtois nie są już dla Królewskich końcem świata. Andrij Łunin zawsze jest na posterunku i gwarantuje spokój nawet w najbardziej wymagających spotkaniach.

Foto: Łunin gwarancją spokoju
Andrij Łunin w meczu z Lille. (fot. Getty Images)

Każda nieobecność Thibaut Courtois jest pewnym problemem dla Carlo Ancelottiego. Belg jest niekwestionowanym numerem jeden w bramce Los Blancos, ale od pewnego czasu jego kontuzje nie wydają się już być końcem świata. MARCA podkreśla, że ogromna w tym zasługa Andrija Łunina, który potrafi wejść w buty bardziej doświadczonego kolegi. Ukrainiec od dłuższego czasu jest gwarancją bezpieczeństwa i cieszy się pełnym zaufaniem sztabu szkoleniowego. 

Już jutro 25-latek rozegra kolejne w swojej karierze El Clásico. W bieżących rozgrywkach Ukrainiec zastąpił Courtois w starciach z Lille i Villarrealem. W pierwszym meczu, pomimo porażki i straty bramki po rzucie karnym, pokazał się z bardzo dobrej strony. W drugim starciu ani razu nie musiał wyciągać piłki z siatki. Teraz kolejna kontuzja Belga na nowo otworzyła mu drzwi do wyjściowej jedenastki i to w bardzo wymagającym okresie. Poza Klasykiem Andrij zagra również z Valencią, Milanem oraz prawdopodobnie Osasuną. 

Łunin w ostatnich latach cierpliwie czekał na swoją szansę, a ta w końcu nadeszła. W sezonach 2020/21 i 2021/22 rozegrał co prawda tylko pięć spotkań, ale w kampanii 2022/23 zanotował już 12 występów. Oczywiście przełomowym okresem był poprzedni sezon, gdy wystąpił w 31 meczach, w których zaliczył 22 zwycięstwa, 8 remisów i tylko jedną porażkę. Bramkarz wszedł na swój najwyższy poziom i wygrał rywalizację z Kepą. Był pewnym punktem drużyny, podczas gdy Courtois wracał do zdrowia po zerwaniu więzadeł. Największym momentem Andrija było rewanżowe starcie z Manchesterem City, gdy został bohaterem w serii rzutów karnych. 

Dobra forma Łunina paradoksalnie sprawiła, że latem jego przyszłość stała pod znakiem zapytania. Królewscy zaoferowali i wszystko wydawało się przesądzone, ale zawodnik wolał poczekać, aby zobaczyć, co mogą zaoferować mu inne kluby. Ostatecznie 25-latek pozostał na Santiago Bernabéu. Wie, nie musi być pierwszym bramkarzem, aby być ważną postacią w kadrze Carletto

W poprzednim sezonie Andrij dwukrotnie mierzył się z Barceloną, najpierw w finale Superpucharu Hiszpanii, a później w drugiej części ligowych rozgrywek. W sumie będzie to jego czwarty Klasyk, ponieważ pierwszy raz zagrał przeciwko Dumie Katalonii w kampanii 2022/23 w stolicy Hiszpanii. Bilans tych trzech Klasyków prezentuje się dla Andrija znakomicie, ponieważ wszystkie zakończyły się zwycięstwami Realu.  

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!