Advertisement
Menu
/ as.com, bvb.de

Şahin: To bardzo boli, ponieważ mogliśmy coś osiągnąć

Nuri Şahin spotkał się z dziennikarzami na konferencji prasowej oraz udzielał wypowiedzi dla niemieckich mediów po przegranym 2:5 meczu z Realem Madryt na Santiago Bernabéu. Przedstawiamy wypowiedzi szkoleniowca Borussii Dortmund.

Foto: Şahin: To bardzo boli, ponieważ mogliśmy coś osiągnąć
Nuri Şahin podczas meczu Ligi Mistrzów z Realem Madryt na Estadio Santiago Bernabéu. (fot. Getty Images)

– Myślę, że pierwsza połowa była naprawdę dobra, mimo że Real miał jedną, dwie szanse na zdobycie bramki. Na tym stadionie nie możesz schodzić do przerwy z lepszym wynikiem, niż 2:0. Graliśmy dobrze zarówno z piłką, jak i bez niej. Po wejściu Waldiego chcieliśmy zmniejszyć odstępy między zawodnikami. Straciliśmy jednak dwa gole w dwie minuty i daliśmy się zepchnąć zbyt mocno do obrony. Nie sądzę jednak, by było to spowodowane zmianą systemu, ale dlatego, że brakowało nam wyjścia z piłką i pressingu z przodu. Jeśli przegrywasz i tracisz pięć bramek, to oczywiście możesz powiedzieć, że zmiana systemu gry była zła, ale przed bramką na 2:3 sami mieliśmy okazje, a dwie kolejne stracone bramki były szaleństwem. 

– Co się wydarzyło po przerwie? Co mówiłem zawodnikom w szatni? Trudno to wyjaśnić. W pierwszej połowie zagraliśmy bardzo dobrze, znajdowaliśmy wiele rozwiązań, strzeliliśmy dwa bardzo piękne gole. Wiedzieliśmy, że druga połowa będzie bardzo długa, szczególnie na Bernabéu. Były momenty, w których nie potrafiliśmy być szybcy w pojedynkach jeden na jeden, rozmawialiśmy o tym w przerwie. Na pewno nie pomogła nam strata dwóch bramek w dwie minuty. Gole w końcówce były dla nas czymś ciężkim, bardzo gorzkim.

– Co podobało mi się w grze zespołu? Dobrze graliśmy z piłką, również w drugiej połowie, w której mieliśmy momenty, gdzie mogliśmy zrobić im krzywdę, mogliśmy strzelić trzecią bramkę przy 2:2. Mieliśmy tę nadzieję. Ale doszło do zbiegu wszystkiego, my zaczęliśmy źle bronić, a oni mają indywidualną jakość. Nie wszyscy potrafią robić to, co robi Vinícius. To bardzo boli, ponieważ mogliśmy coś osiągnąć, ale musimy wyciągnąć z tego ważne wniosku. Bo jeśli możemy grać w ten sposób z Realem Madryt, to możemy też tak grać z innymi zespołami.

– Dlaczego zdjąłem z boiska Bynoe-Gittensa? Rozegrał świetną pierwszą połowę, ale nie zamykaliśmy strony Rodrygo i chcieliśmy temu zapobiec. Kiedy zdajemy sobie sprawę, że spychają nas, to musimy reagować szybko. Nie potrafiliśmy jednak tego dobrze wdrożyć, patrząc na wynik. Ale powody tej porażki są inne. 

– Przejście na grę piątką obrońców było błędem? Akceptuje błąd, nie szukam wymówek. Ale gra piątką obrońców jest po to, by grać szybciej, nie będę tego tłumaczyć. Chcieliśmy szybciej atakować Viníciusa i Rodrygo, są bardzo mocni w grze jeden na jeden.

– Czy Vinícius zasługuje na Złotą Piłkę? To nie jest moment, by rozmawiać o piłkarzach przeciwnika. To jasne, że jest jednym z najlepszych na świecie, jest w TOP3 czy w TOP5. Ale ja nie głosuję na Złotą Piłkę, nie na tym polega moja praca. Życzę mu wszystkiego najlepszego. Muszę koncentrować się na mojej drużynie i moich zawodnikach.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!