Lucas: Niektórzy czekali na to, byśmy nie grali tak dobrze
Lucas Vázquez po meczu Ligi Mistrzów z Borussią Dortmund pojawił się w strefie mieszanej. Przedstawiamy wypowiedzi piłkarza Realu Madryt z Santiago Bernabéu.
Lucas Vázquez za chwilę strzeli gola. (fot. Getty Images)
– Myślę, że drużyna wyszła na drugą połowę w dobry sposób. Pokazaliśmy, że możemy odwrócić wynik. W ogromny sposób zmieniliśmy nastawienie i intensywność w grze piłką i bez niej. Na boisku strzeliliśmy 5 goli, a mogło być ich więcej.
– Magia Bernabéu? Trudno to wytłumaczyć. Chociaż to dzieje się cały czas, to bardzo trudno to wytłumaczyć. Ta druga połowa i te bramki to coś niesamowitego. Myślę, że dzisiaj po golu na 1:2 wszyscy, my i kibice, uwierzyliśmy, że to odwrócimy. Tworzymy spektakularny tandem i to prowadzi do takich wieczorów. Trzeba wierzyć do końca i nigdy się nie poddawać. Trzeba walczyć zawsze do końca. Takie są wartości Realu Madryt, które dzisiaj pokazaliśmy.
– Występ Viniego? Imponujący. Myślę, że znowu pokazał, że jest najbardziej decydującym piłkarzem na świecie. Rozegrał brutalnie dobrą drugą połowę. Uważam, że była godna pokazywania jej dzieciom, by zobaczyły, jak się gra w piłkę z taką intensywnością i głodem goli. Jestem bardzo szczęśliwy z jego powodu.
– Złota Piłka powędruje do Viniego? Myślę, że tak. Zaliczył brutalny sezon. Był decydujący, a dzisiaj pokazał, że jest najlepszym piłkarzem na świecie. Jesteśmy szczęśliwi, że możemy się nim cieszyć.
– Mój gol na 3:2? Jestem bardzo szczęśliwy. To był ważny gol dla mnie i dla drużyny. Cieszę się z naszej drugiej połowy.
– Co działo się w przerwie? Zeszliśmy do szatni wkurzeni. Nikt nie był zadowolony z pierwszej połowy. Spojrzeliśmy wszyscy na siebie, porozmawialiśmy i powiedzieliśmy sobie, że nie może być tak dalej. Podkreślaliśmy, że nie dajemy z siebie wystarczająco pod względem futbolu, nastawienia i koncentracji. W drugiej połowie to był inny Real, inne nastawienie, inna szybkość gry. To była też radość z gry.
– Ocena naszej ofensywy? W drugiej połowie zagraliśmy bardzo dobrze. Cała drużyna grała lepiej w wysokim pressingu, wygrywała pojedynki i dużo szybciej rozgrywała piłkę. Na końcu to doprowadziło do większej liczby ataków i okazji.
– Sobotni Klasyk? W sobotę mamy bardzo ważny mecz. Podchodzimy do niego z wielkimi chęciami i wyjdziemy w nim po wszystko.
– Czy mamy chęci, by w sobotę zamknąć niektórym usta? Myślę, że po takim poprzednim sezonie niektórzy czekali na to, byśmy nie grali tak dobrze. Myślę, że ludzie na to czekali. [dziennikarz dopytuje: kto czekał?] Antimadridismo. Nie wszystkim się podoba, że tyle wygrywamy i to jest normalne. Każdy chce nas pokonać i wszyscy chcą, żeby nam się nie udawało, ale my skupiamy się na sobie.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze