Ancelotti: Potrzebowaliśmy wpuszczenia świeżych nóg

– Taki środek pola oznacza większą kontrolę i równowagę? Zawsze oznacza równowagę [śmiech]. Te decyzje nie znaczą, że brakuje nam równowagi z Camavingą i Tchouaménim. Mamy to też z nimi. Dzisiaj chodziło o małe rotacje. W tym okresie mamy wiele ważnych meczów i nie wszyscy się zregenerowali, więc potrzebowaliśmy wpuszczenia świeżych nóg. Modrić i Rodrygo poradzili sobie świetnie po wejściu w Vigo. Szukamy równowagi i dobrego meczu z intensywnością, bo uważamy, że to będzie intensywne spotkanie. Ważna będzie dobra obrona, odbieranie piłek i pokazanie dobrego futbolu.

– Tchouaméni na ławce to decyzja sportowa czy zdrowotna? Sportowa. Nie chcę też zabić piłkarzy. Tchouaméni rozegrał dwa pełne mecze w kadrze, zagrał i pomógł nam w Vigo, a dzisiaj odpoczywa. Będzie gotowy na kolejny mecz. Jest też oczywiście dostępny na dzisiaj i mamy opcję na ławce.

– Vinícius i Rodrygo muszą dzisiaj pomóc w środku pola? Wszyscy muszą pomagać. Zaangażowanie drużynowe to ogólny klucz do sukcesu, nie tylko w tym meczu. Nie mówię, że oni go nie mają, bo je mają. Ich kondycja jest teraz dużo lepsza i wiemy, co mogą dać nam dzisiaj oraz co dadzą nam w przyszłości.

– Jakiego Dortmundu się spodziewam? Bardzo bezpośredniej drużyny. Są bardzo szybcy. Nie za bardzo lubią grać na posiadanie, wybierają bezpośredni atak. Mają szybkich graczy w ataku. Tak samo było w poprzednim sezonie, ale ich ekipa trochę się zmieniła, bo pozyskali nowych graczy i mają kilku nieobecnych, ale ten styl gry z intensywnością prezentują w każdym spotkaniu.