Ancelotti: Teraz skupiamy się na lepszej defensywie

[RMTV] Jutro po ponad 4 miesiącach odtworzycie z Borussią Dortmund ostatni finał Ligi Mistrzów. Jak patrzy pan na ten mecz? Czy coś zmieniło się u rywala?
Borussia się zmieniła. Po pierwsze, zmieniła trenera. Zmieniła też kilku piłkarzy. Utrzymują jednak ten sam pomysł, będąc intensywną drużyną, grającą dobrze w piłkę, mającą jakość indywidualną i drużynową. To wymagający rywal i mecz, także właśnie dlatego, że niedawno grali z nami finał.

[La Sexta] W Niemczech opublikowano informację, że Borussia nie trenuje w Madrycie w obawie przed szpiegami. Ma pan szpiegów do obserwacji Dortmundu?
[uśmiech] Nie. Futbol się zmienił. Wiesz wszystko o rywalu, bo możesz obejrzeć jego wszystkie mecze, więc nie ma żadnych sekretów. Mam naprawdę wystarczające informacje z ostatnich meczów, by ocenić rywala.

[RTVE] Real Madryt rozegrał dotychczas w tym sezonie 13 meczów. Bilans to 9 zwycięstw, 3 remisy i 1 porażka. Na dzisiaj od 1 do 100, na ile procent jest gotowy ten Real Madryt?
Nie jesteśmy gotowi na 100%, to jest oczywiste. Myślę, że mamy dobre wyniki, ale musimy poprawić poziomy gry w defensywie i ofensywie. Powoli będziemy to robić.

[SER] Około trzy tygodnie temu zapytałem pana o krytykowanie gry Realu Madryt. Pan odpowiedział, że Realowi bardziej pasuje rock and roll, gra bardziej bezpośrednia. Czy dalej uważa pan, że to jest sposób gry dla tej drużyny? Czy widzi pan już coś więcej?
Chcę tego, bo mamy do tego piłkarzy z taką charakterystyką. Nam pasuje mecz od bramki do bramki. Mamy więcej trudności w meczu z posiadaniem i kontrolą, bo nie mamy piłkarzy z charakterystyką do gry na małej przestrzeni. Mamy graczy, którzy mogą wykorzystać swoją charakterystykę na otwartej przestrzeni. Dlatego mecz od bramki do bramki pasuje nam bardziej. My teraz skupiamy się na lepszej defensywie, co jest kluczem do tego sezonu. Musimy bronić lepiej, co robiliśmy bardzo, bardzo dobrze w poprzednim sezonie. Myślę, że teraz drużyna jest mniej solidna w tym względzie i teraz pracujemy właśnie nad tym, by nadać zespołowi większą solidność.

[COPE] Wydaje się, że Bellingham przeżywa nierealną sytuację teraz, jak przeżywał ją również w poprzednim sezonie. Rok temu na tym etapie sezonu miał 10 goli, a teraz ma 0 bramek w 9 występach. W Vigo zagrał po prawej stronie i mówił pan, że jest z niego zadowolony. Jak on przez to przechodzi? Czy jest sfrustrowany brakiem goli? Czy akceptuje swoją rolę i rozumie, że teraz musi więcej pracować w defensywie?
Myślę, że jesteśmy zadowoleni z jego pracy. Ja jestem bardzo zadowolony z jego pracy, bo zawsze ciężko pracuje na boisku, zawsze jest obecny, rywalizuje, walczy, poświęca się. To prawda, że nie strzelił tylu goli, ile strzelił rok temu, ale niespodzianką nie jest obecny sezon, a był poprzedni sezon, gdy strzelał multum goli, których nikt się nie spodziewał. One bardzo nam pomogły. W tym sezonie problemem nie jest brak goli Bellinghama. Przeciwnie, gole zawsze strzelaliśmy i zawsze będziemy strzelać, bo mamy z przodu piłkarzy o wielkim talencie. Dla nas w tym momencie dużo ważniejsza jest jego praca niż gole, które strzelał w poprzednim roku.
 
[El Mundo] Chcę zapytać o system z trzema stoperami. Czy przeanalizował pan mecz z Celtą? Czy ten system będziemy widywać w najbliższych meczach?
To było trzech stoperów w rozegraniu piłki, co tłumaczyłem po meczu. Bez piłki to miała być linia złożona z 4 obrońców, co zawsze robiliśmy i zawsze będziemy robić. Ta drużyna nie broniła piątką i nigdy nie będzie tego robić. Możliwe, że czasami w końcówce przy korzystnym wyniku możesz wystawić 5, 6 czy 7 obrońców, ale wyjściowy pomysł to zawsze będzie 4 [obrońców].

[Onda Cero] Pomijając solidności w obronie, chociaż nie tracicie zbyt wielu goli, to czego brakuje zespołowi względem poprzedniego sezonu? Podkreślam przy tym pytaniu to, że w jedenastce doszło do tylko jednej zmiany Kroosa na Mbappé. Skąd taka różnica między sezonami w aspekcie futbolu?
To także problem z kondycją fizyczną, że wszyscy ciągle nie są gotowi na 100%. I niewiele więcej... Musimy pracować trochę bardziej zwarci jako zespół. Czasami też masz pomysł na pressing, ale ciągle te automatyzmy... Myślę, że mieliśmy dobry pressing przy wyprowadzaniu piłki przez rywali od bramkarza w praktycznie każdym meczu, ale brakuje nam trochę solidności w średnio ustawionym bloku. Wtedy ekipa traci trochę solidności.

[RTL/L'Équipe] Może pan wytłumaczyć, jaka jest rola Bellinghama? Widzimy go zmieniającego pozycje zależnie od meczów. O co go pan prosi w tym sezonie? Czy przyjście Mbappé zmieniło jego rolę? Bo widzimy, że dużo rzadziej wchodzi w pole karne, co robił tak dobrze w poprzednim sezonie.
Nie było tak, że często zmieniał pozycję. Zmienił pozycję w ostatnim meczu ten jeden raz, gdy wystawiłem go na prawej stronie, bo uznaliśmy, że tam może znajdować więcej miejsca na wejścia z drugiej linii. Myślę, że w tym względzie to utrzymamy, bo lewa strona jest zajmowana w większym stopniu, gdyż Mbappé lubi grać na lewej stronie i musi to robić, by łączyć się z Viníciusem. Prawa strona była teraz dużo bardziej odkryta i uważamy, że poprzez Rodrygo i Bellinghama możemy być tam tak efektywni jak na lewej flance.

[OkDiario] Mówi pan, że pracujecie nad aspektem defensywnym. Na czym się skupiacie? I jak ważny jest Tchouaméni, który otrzymuje wiele krytyki, ale pan uznaje go za kluczowego zawodnika?
Pracujemy nad wszystkimi aspektami: zwartym blokiem, powrotem do łączenia się z linią obrońców, powrotem napastników, wyjściem obrońców... Cała praca polega na tym, by drużyna była jak najbardziej zwarta. W tym względzie Tchouaméni jest bardzo ważny, bo odbiera wiele piłek i dostosowuje się doskonale do wielu pozycji. To podstawowy gracz. Musimy lepiej odczytywać sytuacje w grze, na przykład kiedy nacisnąć, a kiedy nie naciskać. Nad tym wszystkim trzeba pracować, bo piłkarze czasami o tym zapominają, gdy nad tym nie pracują. To prawda, że nie ma wiele czasu na pracę, ale jest, jak jest i będziemy nad tym pracować.

[AS] Nie wiem, czy widział pan filmik z Luisem Enrique naciskającym, by Mbappé pracował w pressingu. Czego pan wymaga od Mbappé w aspekcie pressingu?
Strzelania goli.
Bardziej niż pressingu?
Tak, wolę, żeby strzelał gole niż pressował. Nasza pozycja środkowego napastnika nie zmieniła się względem tej z Karimem [Benzemą]. Proszę go dokładnie o to, co robił Karim, czyli zajmowanie dobrych pozycji, by być gotowym do próby przeprowadzenia szybkiego ataku po odbiorze piłki.

[ManagingMadrid; pytanie i odpowiedź po angielsku] Czy takiego Realu Madryt spodziewał się pan w październiku? Czy próbuje pan znaleźć jakieś nowe rozwiązania? W czym pod względem taktycznym musi poprawić się drużyna?
Jak powiedziałem wcześniej, rozmawiamy nad aspektem defensywnym. W ataku mamy dużo rozwiązań i opcji. W obronie próbujemy być bardziej zwarci i solidniejsi. To prawda, że nie straciliśmy za wielu goli, ale to też prawda, że rywale mieli okazje. Teraz nad tym pracujemy, by mieć większą solidność w obronie. Bo gdy jesteśmy solidni i zwarci, to mamy więcej szans na zwycięstwo, gdyż wcześniej lub później będziemy mieć okazje, by zdobyć bramki.

[dziennikarz z Kolumbii] Luka Modrić ma status legendy w klubie. W weekend po wejściu rozwiązał mecz poprzez swoją asystę. Ile znaczy dla pana posiadanie go w zespole? I czy jutro będziemy mogli obejrzeć go od pierwszej minuty?
Byłeś perfekcyjny poza ostatnią częścią pytania, na którą nie odpowiem [uśmiech]. To prawda, że Modrić jest wyjątkowym graczem. Wyjątkowym w futbolu i w naszym zespole. To piłkarz, który ma spektakularne doświadczenie, ale także wyjątkową jakość w zarządzaniu piłką, pozycją i czasem w meczu. To bardzo nam pomaga. Oby mógł pomóc nam także jutro - zacznie czy nie zacznie w jedenastce [uśmiech].