Marcelo: To najlepszy klub świata
Brazylijczyk szybko się uczy
Marcelo to kolejny piłkarz, który otwarcie przyznaje, że jest głęboko przekonany o tym, że to Real Madryt zdobędzie mistrzowski tytuł. W wywiadzie opublikowanym przez hiszpański dziennik ,,La Razon", reprezentant Brazylii zwierzył się z wrażeń dotyczących pierwszych miesięcy spędzonych w stolicy Hiszpanii. Utalentowany defensor poruszył temat rodziny, własnych umiejętności, trenera Capello, drużyny i oczywiście Ligi.
W pierwszych słowach wychowanek Fluminense wyraził podziw dla swojego rodaka i konkurenta do gry w pierwszym składzie, Roberto Carlosa. Nastoletni zawodnik Królewskich docenia legendarnego już dziś piłkarza - najczęściej grającego obcokrajowca w historii Realu Madryt. - Chcę powtórzyć to, czego dokonał w Realu Roberto Carlos - mówi Marcelo. Kupiony zimą utalentowany obrońca ma dopiero 18 lat, ale jest na tyle dojrzały, że zdaje sobie sprawę z ogromu pracy, jaką musi wykonać by powtórzyć osiągnięcia Roberto Carlosa.
- Tak, w Brazylii wszystko potoczyło się szybko i sprawnie. W pewnym momencie z drużyny juniorów przeskoczyłem do profesjonalnego futbolu, później do reprezentacji, a teraz - do Realu Madryt. Jest to trochę przerażające, ale to kwestia odpowiedniego przygotowania. - mówi piłkarz. Ale Marcelo jest przygotowany. - Absolutnie. Myślę, że mogę zastąpić Roberto Carlosa w reprezentacji a także tutaj, w Madrycie. Muszę poprawić swoje umiejętności gry w defensywie, strzały, dośrodkowania i wiele innych czynników, ale szybko się uczę i wierzę, że pewnego dnia osiagnę tak wiele jak Roberto.
Ambitny młodzian nie zapomina o swoich najbliższych. - Zawsze jest przy mnie moja dziewczyna, szwagier i dziadek. Moi rodzice i obie siostry przybędą wkrótce. Jak do tej pory, to właśnie dziadek towarzyszy mi na każdym kroku. Jest dla mnie jak drugi tata. Jest mi o wiele łatwiej odkąd mam własny dom i nie muszę mieszkać w hotelu. Chcę prowadzić normalne, rodzinne życie, i uważam że stabilizacja poza boiskiem ma wpływ na dobrą grę.
A jak ocenia siebie w kwestii techniki? - Klasyczny brazylijski lewy defensor: szybki, pewny w obronie i groźny w ataku. Zdobyłem 12 goli w jednym sezonie grając w młodzieżowej drużynie Fluminense. Później strzeliłem 6 goli w pierwszej drużynie, a następnie zdobyłem jedną bramkę w reprezentacyjnym debiucie. Jeśli tak dalej pójdzie, to...
Marcelo pokusił się również o porównanie Daniela Alvesa i Cicinho. - To bardzo podobni piłkarze. Obaj są szybcy, świetnie się czują z piłką przy nodze i mogą grać zarówno jako obrońcy jak i skrzydłowi. Gra dla Realu jest czymś nadzwyczajnym. Czuję się dobrze, jestem szczęśliwy. Mam wsparcie kolegów i sztabu szkoleniowego. To najlepszy klub na świecie. Każdy piłkarz marzy o tym, by stać się częścią tej drużyny. I to jest właśnie motywacja, dzięki której moja adaptacja przebiega tak szybko.
Jak bohater wywiadu postrzega Capello? - Powiedział mi, abym ciężko pracował i zachował spokój. Staram się robić wszystko to, o co mnie prosi. Nalega, abym zostawał z tyłu i koncentrował się na defensywie. - mówi Marcelo, który na koniec wlewa kibicom Królewskich nadzieję w serca: - Możemy wygrać ligę, tak długo jak będziemy myśleć tylko o zwycięstwie.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze